Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Laurka dla AgroUnii od Zacharowej. Organizacja Kołodziejczaka znów na ustach Kremla

Awantura autorstwa AgroUnii w siedzibie ministerstwa rolnictwa zyskała poklask na Kremlu. Słów uznania wobec ludzi Michała Kołodziejczaka nie kryła rzecznik prasowa rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa. "Rolnik wyjaśnia w prostych słowach przedstawicielowi polskiego reżimu, że Warszawa uczestniczy w niszczeniu ich siły roboczej" - napisała. A to przecież nie pierwszy raz, gdy działania tej organizacji są wykorzystywane do ataku na rząd RP.

Organizacja Michała Kołodziejczaka jest dość popularna w Rosji
Organizacja Michała Kołodziejczaka jest dość popularna w Rosji
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Aferę w ministerstwie rolnictwa działacze AgroUnii rozkręcili w ubiegły czwartek. Przedstawiciele organizacji usiedli na korytarzu w siedzibie i domagali się spotkania z ministrem Robertem Telusem, który - jak przekonywali - "od stu dni unika spotkania". Do zebranych wyszli wiceministrowie Anna Gembicka i Janusz Kowalski, którzy poinformowali, że szef resortu rolnictwa z chęcią ich przyjmie. Przedstawiciele rządu usłyszeli odpowiedź, że to Telus ma wyjść do nich. Później doszło do starcia Michała Kołodziejczaka i jego ludzi z Januszem Kowalskim, a wszystko i tak skończyło się spotkaniem z ministrem.

Laurka dla AgroUnii od Zacharowej

Nagranie ze zdarzenia zyskało rozgłos, jak się okazuje, nie tylko w Polsce. Fragment kłótni pojawił się w propagandowym programie na antenie Rossija 1, a następnie odniosła się do niego sama rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa. "Pomyślcie, rolnik wyjaśnia w prostych słowach przedstawicielowi polskiego reżimu, że Warszawa uczestniczy w niszczeniu ich siły roboczej" - napisała na Telegramie.

"Wyraził to, co jest istotą obecnego okresu historycznego, albo zwyciężą intryganci, którzy są gotowi rzucić zdobycze cywilizacji pod pociąg historii wyłącznie dla własnej korzyści, albo my będziemy bronić prawa do godnego życia, będącego podstawą czyli pracy, miłości, prawdy"

– stwierdziła. W swoim wpisie podkreśliła też, że podziwia "szczerość" osoby kłócącej się z wiceszefem resortu rolnictwa Januszem Kowalskim.

Organizacja Kołodziejczaka popularna w Rosji

Warto tu zaznaczyć, że to nie pierwszy raz gdy antyrządowe działania organizacji Kołodziejczaka są omawiane na wschód od Polski. W lipcu ubiegłego roku sławę w rosyjskich i białoruskich mediach - również w państwowych - zyskał protest w Warszawie. W tekstach na ten temat propagandowe tuby podkreślały, że wydarzenie było sprzeciwem wobec "rusofobicznej polityki", która wpływa niekorzystnie na całą Europę.

Podobnie było z resztą w przypadku innych protestów, też tych z 2019 roku. Rosyjska agencja TASS w korespondencji z Warszawy - powołując się na wywiad z Michałem Kołodziejczakem - informowała wówczas, że polscy rolnicy chcą lepszych stosunków z Federacją Rosyjską. "Relacje z Rosją powinny zostać uregulowane. Polityka w sferze stosunków międzynarodowych często kształtowana jest przez Unię Europejską, którą Polacy popierają, chociaż z tego powodu bardzo często szkody ponoszą polscy rolnicy” - cytowała TASS wypowiedź Kołodziejczaka.

 



Źródło: interia.pl, niezalezna.pl

#AGROUnia #Zacharowa

Mateusz Święcicki