Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej, choć milczał w mediach społecznościowych podczas ostatnich świąt państwowych, niezwłocznie postanowił zabrać głos po tym, jak prezes PiS, Jarosław Kaczyński, poparł inicjatywę mającą na celu ochronę dzieci. "Mdłości" - napisał Tusk. Wtórował mu Borys Budka: - W październiku zatrzymamy ten obłęd - grzmiał.
Dziś po południu prezes Prawa i Sprawiedliwości - Jarosław Kaczyński wraz z marszałek Sejmu - Elżbietą Witek wygłosili oświadczenia skierowane do mediów. Wydarzenie zostało zorganizowane z uwagi na społeczną inicjatywę ustawy, pod czym pierwszy podpis złożyła właśnie marszałek Witek. Chodzi o problem, jakim jest nadmierna seksualizacja dzieci i młodzieży.
- Chodzi o to, by dzieci - a w tym przypadku chodzi konkretnie o dzieci - nie były poddawane praktykom, które są dla nich szkodliwe i które mogą prowadzić do daleko idących zmian psychicznych w czasie, gdy będą już starsze czy nawet dorosłe. O jakie praktyki chodzi? Chodzi o seksualizację dzieci, nawet małych, w wieku przedszkolnym. Tego typu praktyki w Polsce mają już miejsce. Nie było do tej pory w Polsce bariery prawnej, za pomocą której można by było takie przedsięwzięcia powstrzymywać
– wytłumaczył prezes PiS, dodając, że właśnie to dało zalążek inicjatywie ustawy, pod którą podpisał się zarówno on sam, jak i Elżbieta Witek.
Poparcie prezesa Prawa i Sprawiedliwości dla projektu ustawy chroniącej dzieci od razu wywołało liczne komentarze.
Za wsparcie inicjatywy podziękował minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek.
- Naszym obowiązkiem jest chronić polskie dzieci przed ideologami lewicowymi - podkreślił szef MEiN.
Naszym obowiązkiem jest chronić polskie dzieci przed ideologami lewicowymi. Dlatego bardzo się cieszę i dziękuję Panu Prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu i Pani Marszałek @elzbietawitek za tę inicjatywę i wsparcie rodziców. #chronmydzieci https://t.co/rJYdsuYtgB
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) May 4, 2023
Jednocześnie wywołały to nerwowe reakcje po stronie czołowych polityków opozycji. Donald Tusk, choć wielu zarzucało mu brak aktywności w mediach społecznościowych podczas ostatnich ważnych świąt państwowych, teraz postanowił zareagować błyskawicznie.
- Prezes Kaczyński postanowił zająć się - tuż przed wyborami - sprawą „seksualizacji dzieci”. Mdłości - napisał Tusk kilkanaście minut po wystąpieniu Kaczyńskiego i Witek.
Prezes Kaczyński postanowił zająć się - tuż przed wyborami - sprawą „seksualizacji dzieci”. Mdłości.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 4, 2023
Równie szybko zareagował były lider PO, Borys Budka.
Najpierw zgotował piekło kobietom. Teraz zabiera się za nasze dzieci. W październiku zatrzymamy ten obłęd!
— Borys Budka (@bbudka) May 4, 2023
W sieci pojawiły się komentarze, że krytyka działań mających na celu ochronę dzieci nie wygląda specjalnie dobrze.
Który obłęd? Zakaz ingerencji w płeć biologiczną dziecka do momentu uzyskania pełnoletniości? Stosowania hormonów opóźniających dojrzewanie? Lekcje tworzenia związków polimorficznych?
— Robert Labużnik (@RLabuznik) May 4, 2023
Tak, zdegradował swoją polityką macierzyństwo. Teraz gada, że dzieci to udręka.
— Stalowy Jeż 🇵🇱 (@StalowyJez) May 4, 2023
Ale wyrzucić wariata z platformy możecie od razu, nie czekajcie.pic.twitter.com/RyHUr7WQxK
Zrobicie punkty w galeriach handlowych, żeby zmienić płeć w 5 minut? A może aborcja w metrze w małym punkcie w poniedziałek rano po weekendzie? I koniecznie transologia na maturze.
— Michał Greloch (@michalgreloch) May 4, 2023
To Pana partia od lat ma na sztandarach postulaty upolitycznienia szkół. Cały czas żyjecie tym tematem. Chcecie narzucić poglądy radykalnej lewicy społeczeństwu. Proszę zostawić wychowanie młodzieży rodzicom. KONSTYTUCJA gwarantuje im te prawa.
— Mateusz K. Łukomski (@m_lukomski) May 4, 2023