Jak ustalił portal Niezalezna.pl, skrzynki mailowe w redakcji Radia Szczecin od soboty zasypywane są pogróżkami. Ich anonimowi nadawcy nie przebierają w słowach, pisząc wprost o zamiarze krwawego odwetu za ujawnienie skandalu pedofilskiego w zachodniopomorskiej Platformie Obywatelskiej. Dziś redakcję odwiedzili śledczy, którzy zabezpieczyli treść pogróżek wobec dziennikarzy. Według naszych informacji wszyscy dziennikarze rozgłośni otrzymali groźby śmierci.
Jak dowiedział się portal Niezalezna.pl, redakcję Radia Szczecin odwiedzili dziś policjanci, którzy przesłuchiwali pracowników stacji oraz zabezpieczyli treść z maili i komunikatorów jej pracowników. Wizyta śledczych nastąpiła po złożeniu zawiadomienia o nękaniu i kierowaniu gróźb karalnych w stosunku do dziennikarzy.
Według informacji, które udało się nam pozyskać, maile z groźbami były wysyłane od ubiegłej soboty, a ich treść często nawiązuje do artykułów publikowanych w „Gazecie Wyborczej”.
Anonimowi nadawcy straszą pracowników redakcji wpier*olem, katowaniem, dźganiem nożem czy oblaniem kwasem.
Wiele wskazuje, że „akcja” wysyłania gróźb do dziennikarzy Radia Szczecin jest inspirowana nieodpowiedzialnymi pogróżkami niektórych polityków opozycji w mediach społecznościowych.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Po opublikowaniu w ub. tygodniu przez poseł Koalicji Obywatelskiej Magdalenę Filiks informacji o śmierci jej niespełna 16-letniego syna, w mediach społecznościowych pojawiły się spekulacje dotyczące przyczyn zgonu chłopca. Dotychczas wiadomo jedynie, że prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie, a jednym z możliwych wątków śledztwa może być czyn opisany w art. 151 Kk, czyli „doprowadzenie do samobójstwa”.
Pod koniec grudnia ub.r. dziennikarz Radia Szczecin Tomasz Duklanowski ujawnił pedofilski skandal, do którego doszło latem 2020 r. Krzysztofowi F., który był m.in. terapeutą, zostało powierzone pod opiekę rodzeństwo – 13-letni chłopiec i 16-letnia dziewczynka. Mężczyzna nakłaniał dzieci do zażycia marihuany. Chłopiec odmówił, dziewczynka po namowach zgodziła się. Jak ustalił sąd, po tym Krzysztof F. wykorzystał seksualnie chłopca.
Sprawca, który był wcześniej zatrudniony przez marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza, a także pełnił funkcję męża zaufania Rafała Trzaskowskiego podczas kampanii prezydenckiej, został skazany na karę łączną 4 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności.
Mimo że sprawa śmierci 16-latka badana jest obecnie przez śledczych i jak dotąd,brak jakichkolwiek podstaw do stawiania wiarygodnych tez dotyczących przyczyn tej tragedii, rozpoczął się już publiczny lincz na osobach, które zdaniem niektórych polityków opozycji oraz sprzyjających im mediów mają ponosić odpowiedzialność za śmierć chłopca.
Jedną z ofiar tej nagonki został młody działacz PiS Oskar Szafarowicz, który komentował w mediach społecznościowych pedofilski skandal z udziałem działacza Platformy Obywatelskiej, a kolejnymi stali się pracownicy Radia Szczecin, które sprawę ujawniło.