Dziś rozpoczęło się w Sejmie posiedzenie "zespołu śledzenia ds. rosyjskich wpływów w polskim rządzie", zorganizowanego przez polityków opozycji. Pierwszymi gośćmi są m.in. Piotr Pytel i Janusz Nosek, byli szefowie służb specjalnych, na których ciążą zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień w związku z podjęciem współpracy z rosyjską służbą wywiadowczą bez zgody prezesa Rady Ministrów.
Zespół śledczy ds. rosyjskich wpływów w polskich rządzie po 2015 r. i zaniechań służb to inicjatywa polityków klubu Koalicji Obywatelskiej, mająca być z pewnością odpowiedzią na blokowany w komisji sejmowej projekt utworzenia Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Komisja miałaby prowadzić postępowania mające na celu wyjaśnianie przypadków "funkcjonariuszy publicznych lub członków kadry kierowniczej wyższego szczebla, którzy w latach 2007–2022 pod wpływem rosyjskim, działając na szkodę interesów RP".
Zespół śledczy Koalicji Obywatelskiej dziś rano zainaugurował swoje prace, o czym poinformował na Twitterze poseł KO, Arkadiusz Myrcha.
"Zaczęliśmy posiedzenie zespołu śledzenie ds. rosyjskich wpływów w polskim rządzie. Od lat PiS zacieśnia współpracę z prorosyjskimi politykami w Europie. Na pierwsze posiedzenie „Rosja już tu jest” zaprosiliśmy byłych szefów cywilnych i wojskowych służb kontrwywiadowczych"
- napisał Myrcha.
Na zamieszczonym zdjęciu widzimy trzech gości - Krzysztofa Bondaryka, byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Janusza Noska, szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego w latach 2008-2013, i Piotra Pytla, szefa SKW w latach 2014-2015.
Zaczęliśmy posiedzenie zespołu śledzenie ds. rosyjskich wpływów w polskim rządzie. Od lat PiS zacieśnia współpracę z prorosyjskimi politykami w Europie.
— Arkadiusz Myrcha 😷 (@ArkadiuszMyrcha) January 12, 2023
Na pierwsze posiedzenie „Rosja już tu jest” zaprosiliśmy byłych szefów cywilnych i wojskowych służb kontrwywiadowczych. pic.twitter.com/682eMNo0Gw
Jest to o tyle ciekawe, że wobec dwóch ostatnich gości - Noska i Pytla - toczy się postępowanie prokuratorskie, w którym mają oni zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień w związku z podjęciem współpracy z rosyjską służbą wywiadowczą bez zgody premiera. "Rosja już tu jest"?
Sprawę rosyjskich kontaktów Janusza Noska i Piotra Pytla wielokrotnie poruszała na swoich łamach "Gazeta Polska".
W 2016 r. prokurator postawił zarzuty przekroczenia uprawnień Noskowi, Pytlowi oraz szefowi gabinetu Pytla, Krzysztofowi D. Rok później, w roku 2017 r. śledczy rozszerzyli zarzuty wobec podejrzanych, wskazując, że obok przekroczenia uprawnień w związku z zawarciem umowy współpracy z rosyjską służbą wywiadowczą bez zgody premiera i NATO, dojść miało także do "działania na rzecz obcego wywiadu i fałszowania danych przedstawiciela FSB, by ten mógł przebywać w strefach ochronnych".
Obecnie śledztwo w głównym wątku - podjęcia współpracy z FSB - zostało przedłużone do maja 2023 r.