- Składamy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Rafała Trzaskowskiego - oszustwa, przekroczenia uprawnień i wprowadzenia w błąd w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W sposób nielegalny wykorzystuje środki publiczne i powinno to zostać zweryfikowane przez prokuraturę i powinien za to odpowiedzieć - oświadczył Andrzej Śliwka, poseł PiS.
Rafał Trzaskowski odwiedzając w ramach "pre-kampanii" województwo świętokrzyskie i małopolskie w listopadzie ub.r., nie wziął urlopu, tylko odbywał "delegację służbową", co ujawnił dziennikarz Karol Gac.
Politycy PiS: Andrzej Śliwka, Radosław Fogiel oraz Mateusz Kurzejewski zorganizowali w tej sprawie konferencję prasową.
"Rafał Trzaskowski myśli, że jest bezkarny. Polityk, który chce być Prezydentem RP łamie prawo. Naszym obowiązkiem jest złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Pamiętamy Rafała Trzaskowskiego, który mówił wyraźnie, że w czasie kampanii wyborczej nie będzie wykorzystywał urzędu, który piastuje, a jest wręcz odwrotnie. Mamy w przestrzeni medialnej informację z ratusza, że pomimo tego, że był na delegacjach, jeździł w ramach swojej kampanii wyborczej i tak było w świętokrzyskim i małopolskim"
Następnie poinformował o podjętych krokach prawnych.
"Składamy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Rafała Trzaskowskiego - oszustwa, przekroczenia uprawnień i wprowadzenia w błąd w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W sposób nielegalny wykorzystuje środki publiczne i powinno to zostać zweryfikowane przez prokuraturę i powinien za to odpowiedzieć"
Radosław Fogiel ocenił, że "Rafał Trzaskowski w tej kampanii, jeśli chodzi o kłamstwa, przechodzi samego siebie, a nawet i Donalda Tuska".
"Mamy do czynienia z bezczelnym kłamstwem. Będąc na całodniowym wyjeździe prekampanijnym, w ramach delegacji, mówił, że jeżeli będzie na takim wyjeździe będzie brał urlop. Dokładnie mówił o takiej sytuacji i nie wziął urlopu. 2 dni temu na tle wozów policji robił sobie kampanię i co mówił? Krytykował wykorzystywanie policji do celów politycznych. Nie da się bardziej przekroczyć jakichkolwiek granic hipokryzji. I będziemy o tym mówić"
Poseł Mateusz Kurzejewski wskazał, że "my jesteśmy przyzwyczajeni do kłamstw Rafała Trzaskowskiego - do tej pory jego kłamstwa oddziaływały jedynie na jego wizerunek, ale czas, żeby odpowiedział karnie za swoje kłamstwa".
"Dlatego składamy odpowiedni wniosek do prokuratury. Nasz zespół prawników analizuje pozostałe sprawy związane z Rafałem Trzaskowskim - m. in. sprawa rosyjskiego gazu i spółki"