Część krajów UE, zwłaszcza te sąsiadujące z Rosją, domaga się całkowitego wstrzymania wydawania wiz turystycznych Rosjanom przez całą Unię. Polska i Czechy zaprzestały wydawania wiz krótko po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, ale ponieważ inne kraje nadal je wydają, Rosjanie mogą się swobodnie przemieszczać po całej strefie Schengen. - Dyskurs europejski w sprawie wstrzymania wydawania wiz obywatelom Rosji dopiero się rozpoczął i trudno powiedzieć, jaki konsensus zostanie zbudowany i kiedy; wszystko wskazuje na to, że jakieś rozwiązanie zostanie osiągnięte, ale nie będzie to dynamiczny proces - ocenił w poniedziałek szef MSZ RP Zbigniew Rau.
Polski minister w poniedziałek w Słowenii był pytany przez dziennikarzy w kontekście rozpoczynającego się we wtorek dwudniowego nieformalnego spotkania szefów dyplomacji państw UE, na ile możliwa jest jego zdaniem zgoda państw UE na wstrzymanie wydawania wiz dla obywateli Rosji, a na ile należy liczyć się z tym, że na takie działanie zdecyduje się tylko grupa państw złożona z Polski, państw bałtyckich i części państw skandynawskich.
Bezpośrednio ze Słowenii minister uda się we wtorek do Pragi, gdzie na nieformalnym posiedzeniu spotkają się ministrowie spraw zagranicznych krajów UE w formule Gymnich. Jest ono tradycyjnie organizowane przez kraj, który sprawuje przewodnictwo w UE - obecnie Czechy.
- W sferze werbalnej na pewno pojawią się zapewnienia, że wspólny front jest konieczny, że należy go zbudować, a bez wątpienia diabeł będzie tkwić w szczegółach jako, że jest wiele kwestii, w których zdania będą podzielone. Ta grupa inicjatywna, do której Polska należy (...) uważa, że ta refleksja, która powinna sprowadzać się do radykalnego ograniczania wiz dla obywateli Federacji Rosyjskiej, powinna być jak najbardziej kompleksowa i jak najszersza
- powiedział minister.
Zaznaczył, że państwa te nie przesądzają, jaką formułę prawną powinno przybrać to ograniczenie - czy powinna to być wspólna akcja unijna w ramach pakietu sankcyjnego, czy też należy wprowadzić je poza sankcjami, w ramach "mniej lub bardziej formalnego porozumienia" czy też należy zostawić tę decyzję państwom narodowym. Dodał, że szczególnie dotyczy to państw, przez których terytorium rosyjscy turyści przejeżdżają najczęściej - czyli Finlandii i Estonii.
Rau zaznaczył, że możliwości jest wiele.
- Z pewnością będzie mowa o szerokim froncie, ale jaką formułę prawną i przy jakich zaleceniach politycznych, jak szeroki może to być wachlarz rozmów - tu rzecz pozostaje otwarta
- podkreślił minister.
Zauważył, że wiele krajów Europy żyje z turystyki, także rosyjskiej; podkreślił, że znane są także liczne europejskie powiązania biznesowe z Rosją. Dodał, że są też kraje, które opowiadają się za łagodniejszymi ograniczeniami ruchu wizowego, argumentując, że należy pamiętać także o studentach rosyjskich, aktywistach NGO-ów, którzy chcą się na Zachodzie uczyć demokracji.
- Dyskurs europejski dopiero się rozpoczął, ale znajduje się we wstępnej fazie rozwoju i trudno jest powiedzieć, jaki konsensus zostanie tu zbudowany i kiedy. Natomiast ci, którzy za tym zdecydowanie optują, nie zmienią swojego stanowiska. Zatem wszystko wskazuje na to, że jakieś rozwiązanie zostanie osiągnięte, ale nie będzie to dynamiczny proces
- dodał Rau.
Podkreślił, że w agendzie nieformalnego spotkania ministrów będą poruszane także inne kwestie związane z agresją Rosji na Ukrainę, relacji między UE a Afryką i wyzwania dla unijnej polityki z perspektywy wschodniej flanki NATO, ale i tzw. południowego sąsiedztwa.
Czechy, które sprawują teraz prezydencję w UE, podały przed dwoma tygodniami, że zakaz wydawania wiz dla wszystkich obywateli Rosji mógłby uzupełnić wspólnotowe sankcje wobec Moskwy. Wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk 14 sierpnia poinformował, że Polska pracuje nad koncepcją, która pozwoli na niewydawanie wiz obywatelom Rosji. Podobną decyzję w kontekście zakazu wydawania wiz turystycznych dla Rosjan podjęły m.in. Finlandia, Estonia, Łotwa i Dania.
Polska od kilku miesięcy nie wydaje wiz turystycznych obywatelom FR. Obecnie otrzymują je wyłącznie Rosjanie, którzy z racji wykonywanej pracy muszą przekroczyć granicę polsko-rosyjską, m.in. kierowcy ciężarówek, dyplomaci, a także osoby posiadające Kartę Polaka i członkowie rodzin obywateli Polski i innych państw UE.
Przeciwko całkowitemu zakazowi wydawania wiz turystycznych dla obywateli Rosji opowiedziała się Grecja, Cypr, Niemcy, a także szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Wprowadzenie takiego środka popierają - oprócz trzech krajów bałtyckich: Litwy, Łotwy, Estonii - Finlandia, Dania, Norwegia, Polska i Czechy.