Na Instagramie rosyjskiego konsulatu w Edynburgu pojawił się interesujący wpis potępiający wojnę przeciw Ukrainie, który opatrzono zdjęciem kobiet trzymających kartkę z napisem "Wspieram Ukrainę". Post bardzo szybko został skasowany, ale z internetu nic nie ginie. Konsul przekonuje, że instagramowe konto padło ofiarą hakerów.
Post krytykujący zbrodniczą wojnę przeciwko Ukrainie został opublikowany przez Konsulat Generalny Rosji w Edynburgu. Z treści wpisu wynikało, że jego autorem miał być konsul generalny.
"Ja, AI Jakowlew, Konsul Generalny Rosji w Edynburgu, kategorycznie potępiam operację militarną Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej przeciwko suwerennemu, niepodległemu państwu Ukrainy. W pełni popieram wszelką pomoc dla Sił Zbrojnych Ukrainy z krajów UE"
- tak brzmiał post zamieszczony na oficjalnym profilu rosyjskiego konsulatu na Instagramie. Warto dodać, że wpis został opatrzony zdjęciem kobiet trzymających kartkę z napisem "Wspieram Ukrainę".
well would you look at that pic.twitter.com/0rCsiVMCjz
— Kevin Rothrock (@KevinRothrock) May 6, 2022
Rzecznik konsulatu w rozmowie z portalem Business Insider poinformował, że konto reprezentowanej przez niego instytucji padło ofiarą ataku hakerskiego. Według jego relacji osoba, która opublikowała wpis, uniemożliwiła jego usunięcie. Dodał, że do tej pory nie udało się zweryfikować tożsamości hakera.
Usuwanie wpisu zajęło kremlowskim służbom prawie godzinę. W tym czasie został polubiony i udostępniony przez setki osób, dzięki czemu teraz dalej krąży po internecie i zyskuje coraz większą popularność.