W czasie dzisiejszych obrad Sejmu poseł Nowej Lewicy Adrian Zandberg oraz poseł Ruchu Polska 2050 Tomasz Zimoch ujęli się za pracownikami sądów i prokuratur, zarzucając rządzącym opieszałość w realizowaniu podwyżek dla budżetówki. Politykom opozycji odpowiedział minister Michał Wójcik, wskazując, że za rządów ZP wynagrodzenia tych pracowników wzrosły o 43 proc. - Donald Tusk ile dał pracownikom sądów i prokuratur? Zero złotych - przypomniał, wyliczając kolejne lata rządów PO-PSL. - Śmieje się pan poseł Budka. Pan też dał zero złotych - dodał Wójcik.
Przed sprawozdaniem Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawy antykorupcyjnej) posłowie opozycji tradycyjnie zgłaszali wnioski o przerwę w obradach, a także odnosili się do spraw bieżących, niezwiązanych z tematem obrad Sejmu.
Poseł Nowej Lewicy Adrian Zandberg postulował podwyżki płac w sferze budżetowej, ze szczególnym uwzględnieniem pracowników wymiaru sprawiedliwości. – Ulicami Warszawy właśnie przeszedł wielki protest szeregowych pracowników wymiaru sprawiedliwości, a to jest dopiero początek. Kuratorzy sądowi, inspekcje, kolejne grupy szeregowych pracowników budżetówki domagają się godnych płac – mówił Zandberg.
Wtórował mu były poseł KO, obecnie Ruchu Polska 2050 Tomasz Zimoch.
Sprowokowany słowami polityków opozycji, głos zabrał minister – członek Rady Ministrów Michał Wójcik, który wcześniej pełnił funkcję wiceministra sprawiedliwości. – Nie mogą pozostać bez odpowiedzi słowa pana posła Zandberga i pana drugiego posła z Polski 2050 (Tomasza Zimocha) – rozpoczął Wójcik. - Państwo powinniście kierować swoje pretensje do Donalda Tuska – dodał, a następnie bardzo obrazowo uzasadnił swoje stanowisko.
- Wszyscy powinni wiedzieć o tym, że w 2010 r. Donald Tusk ile dał pracownikom sądów i prokuratur? Zero złotych; w 2011 – zero złotych; w 2012 zero złotych; 2013 – zero złotych; 2014 – zero złotych; 2015 – zero złotych
- wyliczał.
- Wtedy nastąpiła Zjednoczona Prawica i od tamtego czasu pracownicy sadów i prokuratur otrzymali podwyżki w wysokości 43 proc. Gdybyście się przygotowali lepiej, to byście wiedzieli, że do tak trudnej sytuacji doprowadził rząd Platformy i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Taka jest prawda - dodał.
Schodząc już z mównicy, minister zauważył śmiejącego się szefa klubu KO Borysa Budkę, który w rządzie PO-PSL pełnił funkcję ministra sprawiedliwości.
- Śmieje się pan poseł Budka. Pan też dał zero złotych
- zakończył Wójcik.