Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Komendant policji jechał "wężykiem"

Pijany komendant policji wjechał na znak drogowy. Jechał wężykiem i spowodował kolizję - został właśnie odwołany ze stanowiska szefa komisariatu w podwarszawskim Karczewie. Sprawą komendanta, który prowadził "na podwójnym gazie", zajmą się teraz p

 Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Pijany komendant policji wjechał na znak drogowy. Jechał wężykiem i spowodował kolizję - został właśnie odwołany ze stanowiska szefa komisariatu w podwarszawskim Karczewie.

Sprawą komendanta, który prowadził "na podwójnym gazie", zajmą się teraz prokuratura i wydział kontroli Komendy Stołecznej Policji.

W środę po południu policjanci dostali informację o jadącym zygzakiem, wyraźnie pijanym kierowcy, który w okolicach Brzezinki wjechał na znak drogowy. Sprawdzili podany im numer rejestracyjny auta i okazało się, że należy on do... szefa komisariatu w Karczewie.

Komendant miał tego dnia wolne. Nie został zatrzymany. Dopiero następnego dnia pobrano od niego próbki krwi.

Komendant został odwołany. Jego sprawą zajmą się policjanci kontroli wewnętrznej - jednak nie z pobliskiego Otwocka, a z Warszawy - oraz prokuratura.

 



Źródło: RMF FM

kp