Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Sekretarz generalny NATO: Trudno uwierzyć, że Rosja nie była zaangażowana w uprowadzenie samolotu nad Białorusią

„Porwaniem sponsorowanym przez państwo” nazwało NATO incydent, który doprowadził do zatrzymania dziennikarza Romana Protasevicha. Sekretarz generalny NATO powiedział, że jest prawdopodobne, że Rosja była zaangażowana w „uprowadzenie” samolotu Białorusi.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
MOs810 - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=50210784

„Znamy bardzo bliskie stosunki między Rosją a Białorusią i dlatego trudno uwierzyć, że reżim w Mińsku mógłby zrobić coś takiego bez jakiejkolwiek koordynacji z Rosją”

powiedział Sky News Jens Stoltenberg.

Szef Sojuszu wypowiedział się na pokładzie nowego brytyjskiego lotniskowca HMS Queen Elizabeth podczas największych tegorocznych ćwiczeń NATO.

NATO domaga się uwolnienia białoruskiego dziennikarza Romana Protasewicza i jego partnerki Sofii Sapiegi, którzy zostali zatrzymani po tym, jak samolot, którym lecieli, został zmuszony do lądowania przez białoruski myśliwiec.

Wypowiedzi Stoltenberga mogą zwiększyć napięcia na granicach Sojuszu, ponieważ tysiące żołnierzy NATO ćwiczą obecnie w Rumunii w ramach operacji Niezłomny obrońca. W międzyczasie marynarka wojenna odbywa na Morzu Czarnym i Atlantyku manewry w ramach 30-narodowych ćwiczeń z udziałem tysięcy personelu. Celem jest sprawdzenie zdolności NATO do odstraszania i obrony.

Sponsorowane porwanie

Ale ćwiczenie jest przyćmione przez białoruskie - i prawdopodobnie rosyjskie - wyzwanie dla Sojuszu. NATO nazwało ten incydent „porwaniem sponsorowanym przez państwo”.

Ustalono jednak, że nie będzie odpowiedzi wojskowej. Zamiast tego nałożone zostaną sankcje przez poszczególne państwa członkowskie i nastąpi wezwanie do pilnego niezależnego dochodzenia. Jednak, jak zapewnili dowódcy Sojuszu, odrzutowce NATO będą nadal monitorować Rosję i jej sojuszników a brytyjskie i amerykańskie samoloty wojskowe będą także patrolować Morze Czarne, aby mieć oko na rosyjską aktywność.

 



Źródło: niezalezna.pl, news.sky.com

#Rosja #Białoruś #świat

Jacek Szpakowski