Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Komisja Europejska prześwietla Transnieft

Komisja Europejska poprosiła Transnieft, rosyjski państwowy koncern zarządzający wszystkimi rurociągami naftowymi w Rosji, o udostępnienie jej jego planów inwestycyjnych. Transnieft jeszcze nie odpowiedział na prośbę KE, argumentując, że musi ją skon

nvr.transneft.ru
nvr.transneft.ru
Komisja Europejska poprosiła Transnieft, rosyjski państwowy koncern zarządzający wszystkimi rurociągami naftowymi w Rosji, o udostępnienie jej jego planów inwestycyjnych. Transnieft jeszcze nie odpowiedział na prośbę KE, argumentując, że musi ją skonsultować z MSZ FR.

Poinformował o tym prezes Transnieftu Nikołaj Tokariew, wyjaśniając, że Komisję Europejską niepokoi stabilność dostaw ropy do krajów Unii Europejskiej w związku z uruchamianiem przez Federację Rosyjską nowych tras przesyłu surowca.

Swoją prośbę KE skierowała do Transnieftu na krótko przed włączeniem przez koncern do eksploatacji drugiej części rurociągu naftowego Syberia Wschodnia-Ocean Spokojny (WSTO), co nastąpiło 25 grudnia. Magistralą tą rosyjski surowiec płynie do krajów Azji, regionu Pacyfiku i USA.

Transnieft jeszcze nie odpowiedział na prośbę Komisji Europejskiej, argumentując, że musi ją skonsultować z rosyjskim MSZ. Ponadto - jak zauważył dziennik „Kommiersant” - koncern jest objęty wydanym 11 września 2012 roku dekretem prezydenta FR Władimira Putina, nakazującym podmiotom gospodarczym o strategicznym znaczeniu dla kraju, by uzgadniały z rządem swoje postępowanie w sytuacjach, gdy inne państwa lub organizacje międzynarodowe wysuwają wobec nich jakieś żądania.

Transnieft jest jedną ze spółek - obok m.in. Rosnieftu, Gazpromu, Zarubieżnieftu, Inter RAO, RusHydro, Rosyjskich Kolei Żelaznych (RŻD) i Sowkomfłotu - które Kreml uważa za mające strategiczne znaczenie dla Rosji.

Dekret Putina stanowi odpowiedź na wszczęcie 4 wrześnie przez Komisję Europejską dochodzenia antymonopolowego wobec Gazpromu. KE chce sprawdzić, czy rosyjski koncern nie nadużywa dominującej pozycji na rynku dostaw gazu do Europy Środkowej i Wschodniej oraz nie pogarsza w ten sposób bezpieczeństwa konsumentów w UE.

WSTO liczy 4200 km. Prowadzi z miejscowości Tajszet w środkowej Syberii (okolice Irkucka) do Skoworodino w obwodzie amurskim, przy granicy z Chinami, a stamtąd do terminalu naftowego w porcie Koźmino nad Morzem Japońskim (część Oceanu Spokojnego).

Docelowo moce przesyłowe WSTO mają wynieść 80 mln ton: 30 mln ton popłynie do Chin, a 50 mln ton do Koźmino. Przepustowość magistrali ma być zwiększana w miarę wzrostu wydobycia ropy na Syberii Wschodniej. Aktualnie z Koźmino surowiec morzem transportowany jest do USA, Japonii, Chin, Korei Południowej, Singapuru i Malezji.

 



Źródło: PAP,niezalezna.pl

oa