Po publikacji artykułu na łamach portalu Onet.pl na temat ustawy o weteranach jest reakcja Ministerstwa Obrony Narodowej. „Wbrew temu co piszą w artykule pt. „Kulawa ustawa. Jak MON obiecało weteranom pomoc i co z tego wyszło” redaktorzy portalu Onet, nowelizacja ustawy o weteranach umożliwiła najbardziej poszkodowanym żołnierzom m.in. darmowe leczenie”. - informuje w komunikacie resort obrony.
Ministerstwo wyjaśnia, że dzięki rozporządzeniu wykonawczemu do ustawy, które weszło w życie w kwietniu br. weterani ze stwierdzonym uszczerbkiem na zdrowiu powyżej 30% mogą liczyć na pełną refundację zakupu leków, które są im przepisywane przez lekarzy. „W razie jakichkolwiek kłopotów z uzyskaniem dostępu do darmowych leków, stałej pomocy wszystkim weteranom udziela m.in. specjalne do tego powołana instytucja MON, czyli Centrum Weterana. Prawdopodobnie przypadki braku refundacji leków, wynikały z niewiedzy niektórych zakładów opieki zdrowotnej w kwestii możliwości ich przepisania danemu weteranowi poszkodowanemu”.
„W przypadku leków, które nie zostały przepisane weteranowi przez lekarza, suplementów diety czy prywatnej opieki zdrowotnej, Ministerstwo Obrony Narodowej zwraca ich ewentualne koszty, po przesłaniu odpowiednich dokumentów. Wszyscy weterani poszkodowani, o których mowa w artykule są uprawnieni do dodatku weterana poszkodowanego, który wynosi niemal 20 tys. zł rocznie i nie podlega opodatkowaniu, na finansowanie tego rodzaju medykamentów lub usług”.
- informuje MON.
W komunikacie resort obrony podkreśla, że każdy weteran poszkodowany może także ubiegać się o przyznanie zapomogi na zaspokojenie potrzeb bytowych i ochronę zdrowia. Zapomoga wydawana jest w drodze decyzji administracyjnej, a czas oczekiwania uzależniony jest m.in. od kompletności złożonego wniosku. W przypadku opisywanym przez redaktorów Onetu, Ministerstwo Obrony Narodowej musiało prosić zainteresowanego weterana o uzupełnienie niewłaściwej lub niekompletnej dokumentacji. Po jej uzupełnieniu, MON niezwłocznie przyznał zapomogę oraz sfinansował zakup protezy.
„Autorzy artykułu wskazują na kwestie stosowania przesłanki przedawnienia w sprawach sądowych, które przeciwko MON wytoczyli niektórzy poszkodowani żołnierze. Większość tych spraw została rozpoczęta przed 2015 rokiem. Zgodnie z wytycznymi MON, przesłanka ta nie była stosowana do czasu wejścia w życie ustawy i rozporządzeń wykonawczych. Nowe przepisy umożliwiły dostęp do darmowych leków i darmowego leczenia (wszystkich schorzeń, nie tylko tych związanych z wypadkiem) dla najbardziej poszkodowanych żołnierzy, więc wnioski o „odszkodowanie na leczenie” stały się bezzasadne. Przypominamy, że wszyscy bohaterowie tekstu Onetu otrzymali od Ministerstwa Obrony Narodowej odszkodowania, w niektórych przypadkach w wysokości kilkuset tysięcy złotych. Część z nich została również zatrudniona w resorcie obrony narodowej, na specjalnie utworzonych dla nich miejscach pracy.”
- czytamy w komunikacie MON.