Bagaż porażek - wyborczym balastem? "Oprócz zalania połowy Polski, jest też znany z innych decyzji..."
Oprócz zalania połowy Polski, Rafał Trzaskowski jest znany też z innych fantastycznych decyzji - to na przykład podwyżka cen za wywóz śmieci, które są udręką warszawiaków. Nie zdjęto opłat za parkingi w stolicy na czas epidemii, gdzie prezydenci samorządowi, bardziej lewicowi, zdecydowali się na taki ruch - wymieniał niedługo po ogłoszeniu nowej kandydatury KO redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz.
- Spodziewam się od jutra potężnych ataków na kościół. Od kilku dni już przygotowywano się do kampanii Rafała Trzaskowskiego. Na pewno wkrótce „winnym za wszelkie zło” będzie kościół i ludzie wierzący. Na nowo rozgorzeje wojna ideologiczna
- ocenił Sakiewicz, zaraz po oficjalnym ogłoszeniu nowej kandydatury Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich.
- Być może Platforma, pozbawiona jakiegokolwiek innego pomysłu, wraca do tego, co zagwarantuje jej choć niewielką część elektoratu, wszak wszystko jest lepsze od 2 proc.
- analizował naczelny „Gazety Polskiej”.
Pytany, jak obecna prezydentura może pomóc bądź zaszkodzić Trzaskowskiemu w wyborczym wyścigu, odparł, że „używanie słowa „prezydent” to dobry start w wyborach prezydenckich, ale już to, czym jest ta prezydentura, tytułem dobrym nie będzie”.
- Do tradycji należy to, że zastrasza się, lub wykorzystuje urzędników warszawskich, kiedy ktoś z drugiej strony barykady startuje w wyborach; zapewne ta maszynka urzędnicza będzie jakoś pracowała na rzecz Trzaskowskiego. Należy się temu uważnie przyglądać - przyznał Sakiewicz.
- Oprócz zalania połowy Polski, Rafał Trzaskowski jest znany też z innych fantastycznych decyzji; to na przykład podwyżka cen za wywóz śmieci, które są udręką warszawiaków. Nie zdjęto opłat za parkingi w stolicy na czas epidemii, gdzie prezydenci samorządowi, bardziej lewicowi, zdecydowali się na taki ruch. Póki był kandydatem na prezydenta Warszawy, mogło się wydawać, że będzie inaczej. Po dotychczasowej jego prezydenturze wiemy jednak, że to bardzo słaby prezydent, skupiony na PR-ze, zapatrzony w siebie. Typowy produkty Platformy
- wymieniał dalej.
Sakiewicz zauważył, że rodzi się też pytanie: „Jeśli pan Rafał Trzaskowski podpisał Kartę LGBT w Warszawie, będzie chciał podpisać analogiczny dokument dla całej Polski?”.
- Gazeta Polska opisywała, jak pieniądze z budżetu miasta poszły na fundację, która wspierała salony sado-maso w Warszawie. Przecież to rzecz absolutnie kompromitująca
- mówił w TVP Info.
Źródło: TVP Info, niezalezna.pl
