Śp. ks. Stefan Gibała, którego na wieczny odpoczynek odprowadzały tłumy wiernych, w tym politycy i samorządowcy oraz duchowni, spoczął przy Sanktuarium Golgoty Wschodu przy kościele pw. Nawiedzenia NMP w Będzinie - Syberce. Ks. Gibała był budowniczym świątyni, która powstała jako pierwsza w Polsce.
6 listopada w szpitalu, w 91. roku życia i 65. roku kapłaństwa odszedł do Pana ks. prał. Stefan Gibała emerytowany proboszcz.
Uroczystości pogrzebowe odbywały się w kościele pw. Nawiedzenia NMP w Będzinie - Syberce 8 i 9 listopada. Mszę św. żałobną przy trumnie śp. ks. prał. Stefana Gibały celebrował ks. bp pomocniczy senior archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz. Po nabożeństwie miało miejsce modlitewne czuwanie. Msza święta pogrzebowa odbyła się w sobotę 9 listopada pod przewodnictwem ks. bp. Grzegorza Kaszaka, zwierzchnika diecezji sosnowieckiej. Następnie nastąpiło złożenie prochów zmarłego przy Sanktuarium Golgoty Wschodu.
Ks. Stefan Gibała urodził się 1 maja 1928 r. w Mokrzyskach (diecezja tarnowska). Święcenia kapłańskie przyjął 6 stycznia 1954 r. (Jego wykładowcą był m.in. późniejszy św. Jan Paweł II). Pierwsze probostwo ks. Stefana Gibały to parafia św. Jana Chrzciciela w Sosnowcu. Już w Sosnowcu zaczął zabiegać o budowę kościoła w Będzinie-Syberce. a w 1981 r. objął urząd proboszcza na tej placówce.
- Powstanie i historia naszej parafii są ściśle związane z peregrynacją obrazu Najświętszej Marii Panny Częstochowskiej po Polsce. Najpierw w miejscu, gdzie później powstał kościół ustawiono krzyż, ale milicja rozpędzała wiernych. Wystosowano więc m.in. pismo z tysiącami podpisów z prośbą o zezwolenie na budowę kościoła do KC PZPR, a 12-osobowa delegacja udała się do Warszawy. I to przyniosło efekty! Budowniczym wszystkich obiektów był ks. Stefan Gibała
- wyliczał ks. Zygmunt Skipirzepa, obecny proboszcz parafii pw. Nawiedzenia NMP w Będzinie.
Kamień węgielny poświęcony przez papieża Jana Pawła II wmurowano w 1985 r. Poświęcenia parafii miało miejsce w 1989 r.
Ks. Stefan Gibała na emeryturę przeszedł w 2004 r. Na pytanie co będzie robił, stwierdził: - "chętnie będę dalej służył parafianom, zwłaszcza w konfesjonale oraz pomocą duszpasterską". Na wieczny odpoczynek ks. Gibała odszedł w wieku 91 lat, 6 listopada br.