Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

„Władca Pierścieni” powraca na ekrany i do... Nowej Zelandii

Amazon nakręci nowy serial odwołujący się do Tolkienowskiej trylogii „Władca Pierścieni”. Serial ten, podobnie jak niedawna głośna ekranizacja filmów o Hobbitach, zostanie nakręcony w Nowej Zelandii. Wellington przebiło w tej kwestii Szkocję oferując lepsze warunki finansowe.

Kadr z filmu "Władca pierścieni"
Kadr z filmu "Władca pierścieni"
fot. mat.pras.

Według pierwszych zapowiedzi ma to być najdroższy telewizyjny serial wszech czasów. Wszystko więc wskazuje na to, że to krajobrazy nowozelandzkie umożliwią podróż naszej wyobraźni w baśniowe Śródziemie. Jak wiadomo jest to kraj w którym Peter Jackson nakręcił oryginalne filmy „Władca Pierścieni” i „Hobbita”.

Rozpoczęcie zdjęć do serialu, którego koszty ocenia się na prawie miliard dolarów (660 mln funtów) rozpocznie się w najbliższych miesiącach w trzech lokalizacjach w okolicach miasta Auckland na Wyspie Północnej. Stolica kraju Wellington była również rozważana, ale została odrzucona ponieważ cała dostępna przestrzeń studia została zajęta przez Jamesa Camerona, który filmuje tam swoje cztery kontynuacje Avatara.

Szczegóły fabuły nowego serialu zostały ściśle strzeżone, Amazon ujawnił jednak, że akcja będzie mieć miejsce w ciągu 3441 lat przed wydarzeniami „Drużyny Pierścienia”. Według plotek fabuła ma koncentrować się na młodym Aragornie, granym przez Viggo Mortensena w filmowej trylogii.

Ekspert pracujący nad adaptacją tekstu Tolkiena stwierdził niedawno, nie wydano zgody na wykorzystanie większości fabuły książki.

Jak przypominają eksperci filmowi w listopadzie 2017 roku Amazon pokonał Netflix oferując kwotę 250 milionów dolarów by zdobyć prawa do tej historii fantasy. Cały serial ma być najdroższy w historii i kosztować około 1 miliarda dolarów.

Tom Shippey, badacz Tolkiena, który nadzoruje prace nad serialem, powiedział niemieckiemu portalowi Deutsche Tolkien, że właściciele praw do książki odmówili wydania zgody na czas akcji poza okresem Drugiej Ery Śródziemia. Oznacza to, że adaptacja Amazona nie będzie się w ogóle pokrywać z wydarzeniami z Trzeciej Ery, znanej nam z ekranizacji nagrodzonej Oscarem trylogii Petera Jacksona, w której hobbit Frodo Baggins podróżuje, by zniszczyć Pierścień.

Obejmująca 3441 lat Druga Era rozpoczyna się po wygnaniu mrocznego władcy Morgotha, a kończy się wraz z pierwszą śmiercią Saurona, sługi Morgotha i głównego czarnego charakteru we Władcy Pierścieni, z rąk połączonych w walce elfów i ludzi.

Właściciele praw autorskich odmawiają jednak wszelkich komentarzy do przecieków na temat fabuły serialu. Przewiduje się jednak, że prace nad nową serią filmów o Śródziemu Amazon rozpocznie w 2020 roku. Oficjalna data premiery nie została jeszcze ogłoszona, według przecieków serial ma składać się z 22 odcinków.

 



Źródło: theguardian.com, niezalezna.pl

#władca pierścieni #tolkien #Nowa Zelandia #Amazon #serial

Jacek Szpakowski