10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Niemcy wydały List gończy za Polakami

Wydana przez Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach książka „Sonderfahndungsbuch Polen. Specjalna Księga Gończa dla Polski“ jest pierwszym tego typu dokumentem opublikowanym w Polsce. Niemiecka lista proskrypcyjna z początku 1940 r., zawiera nazwiska 8,8 tys. osób przeznaczonych do natychmiastowego aresztowania, została opracowana przez Główny Urząd Policji Kryminalnej Rzeszy w Berlinie, we współpracy z działającymi na ziemiach polskich od września 1939 r. grupami operacyjnymi (Einsatzgruppen) policji bezpieczeństwa i SD.

Grzegorz Bębnik, autor wstępu „Sonderfahndungsbuch Polen. Specjalnej Księgi Gończej dla Polski“ .
Grzegorz Bębnik, autor wstępu „Sonderfahndungsbuch Polen. Specjalnej Księgi Gończej dla Polski“ .

Na Ziemiach Polskich wskazuje na osoby przede wszystkim z Górnego Śląska, Pomorza, Wielkopolski. Podobne księgi gończe stworzono dla Holandii, Belgii czy Wielkiej Brytanii. I np. w tej brytyjskiej figurował cały polski rząd emigracyjny, łącznie z Władysławem Eugeniuszem Sikorskim

- tłumaczy autor opracowania dr hab. Grzegorz Bębnik z katowickiego Oddziału IPN.

Premiera publikacji miała miejsce 30 sierpnia br. w Przystanku Historia – Centrum Edukacyjnym IPN w Katowicach im. Henryka Sławika w Katowicach, w przededniu 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej. Pierwsza Lista Gończa zawierająca nazwiska np. na Górnym Śląsku byłych powstańców śląskich, polskich policjantów, urzędników państwowych, księży powstawała już na początku 1939 r. Po podpisaniu deklaracji przez Niemcy i Polskę o niestosowaniu przemocy w kwietniu 1939 r. została opublikowana drukiem. (Żaden egzemplarz dokumentu nie został jednak jeszcze odnaleziony). Z kolei Specjalna Księga Gończa dla Polski, której zabytkowe egzemplarze przechowuje Biblioteka Śląska w Katowicach i Archiwum katowickiego IPN zostały wydane 23 października 1939 r. Na ich podstawie powstał właśnie wydany reprint, który otrzymał podobny złowieszczy wygląd, księga jest w czarnej płóciennej oprawie z purpurowym napisem, został opatrzony krytycznym wstępem przygotowanym przez dr. hab. Grzegorz Bębnika).

Historycy: dr hab. Grzegorz Bębnik (z lewej) i dr hab. Adam Dziurok z IPN w Katowicach.

Na listach nie odnajdziemy niemieckiej precyzji. Są niechlujne i niedokładne. Spieszono się tworząc je. W ich tworzeniu uczestniczyła przede wszystkim mniejszość niemiecka. Nazwiska powtarzają się, zawierają błędy, księga ma puste miejsca, wklejki. Nie ma wśród nazwisk byłego wojewody katowickiego Michała Grażyńskiego, choć wiemy że był zwornikiem oporu wobec nazistów. Figuruje za to nazwisko wicewojewody katowickiego z tamtego czasu

- dodaje prof. Bębnik.

Dr Andrzej Sznajder, dyrektor katowickiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej podkreśla, że Księga jest ważnym świadectwem historycznym tamtych czasów. Zwraca też uwagę, na to - na ile pytań historycy muszą jeszcze odpowiedzieć. Choćby dotyczące tego, ile nazwisk zawierały dokumenty. Początkowo historycy zwracali uwagę, że w Księdze Gończej figurowało ok. 60 tys. osób. W wydaniu jest 8,8 tys. nazwisk.

Za każdym nazwiskiem stoi jednak ludzka tragedia. Pokazująca, że powstania śląskie, plebiscyt - udział w nich - były wydarzeniami, które oddziaływały na losy ludzi do końca ich życia. Osoby, które były na listach proskrypcyjnych zostały pozbawione wolności i w dużej mierze czekała je śmierć. Również w Miednoje jak 1200 policjantów polskich z Górnego Śląska zamordowanych przez Rosjan. Choć wiemy, że ZSRR i Niemcy nie współpracowały przy tworzeniu list proskrypcyjnych

- tłumaczy dr Sznajder.

Andrzej Mierzyjewski (obecnie mieszka w Katowicach) pasjonat historii przyszedł na premierę książki, bo pradziadek jego żony znajdował się na jednej z list gończych. Został aresztowany i zamordowany. Podobnie tragiczną przeszłość mieli bliscy innych uczestników spotkania.

Wydanie "Sonderfahndungsbuch Polen" to początek drogi, który pozwoli prowadzić dalsze badania i opisywać losy ludzi. Choć z pewnością to wydanie jest spóźnione o 50 lat, co znacznie utrudni pracę uczonym - stwierdza historyk dr hab. Adam Dziurok z IPN w Katowicach, naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych w Katowicach, inicjator wydania publikacji.



„Sonderfahndungsbuch Polen. Specjalna Księga Gończa dla Polski“, wkrótce trafi do księgarń w całej Polsce. Koszt to ok. 30 zł.
 

 



Źródło: niezalezna.pl, mat. pras.

Agnieszka Kołodziejczyk