System kaucyjny. Mentzen: "Dzieło rządu Morawieckiego"
Od 1 października br. w Polsce obowiązuje system kaucyjny. Do napojów sprzedawanych w plastikowych butelkach, metalowych puszkach oraz – od 2026 roku – w szklanych butelkach wielokrotnego użytku, będzie doliczana kaucja zwrotna. Jej wysokość wyniesie 50 groszy dla butelek plastikowych i puszek oraz 1 zł dla butelek szklanych wielorazowych. Kwota ta będzie wykazywana osobno na paragonie, a o objęciu opakowania systemem kaucyjnym będzie informować specjalne oznaczenie na etykiecie.
Ostateczne zasady działania systemu kaucyjnego zostały przegłosowane przez posłów koalicji 13 grudnia w 2024 roku. Mimo tego, Sławomir Mentzen z Konfederacji zamieścił na portalu X wpis, w którym wskazał, że "system kaucyjny to dzieło rządu Morawieckiego, za którym głosował prawie cały klub PiS, tylko Konfederacja była przeciwko".
Poseł PiS Sebastian Kaleta w odpowiedzi przypomniał mu, że "kształt systemu i jego podstawowe cechy, np faktyczna obligatoryjność, które dziś są krytykowane, są dziełem rządu Tuska i zmienionej ustawy w 2024 roku, której PiS NIE POPARŁ".
Pan znowu odwraca uwagę od Tuska i kieruje atak na PiS, które wprowadzało ustawę w INNYM kształcie. Cui bono?
– dodał polityk PiS.
Kształt systemu i jego podstawowe cechy, np faktyczna obligatoryjność, które dziś są krytykowane, są dziełem rządu Tuska i zmienionej ustawy w 2024 roku, której PiS NIE POPARŁ.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) October 2, 2025
Pan znowu odwraca uwagę od Tuska i kieruje atak na PiS, które wprowadzało ustawę w INNYM kształcie.…
"Warto trzymać się faktów"
Z kolei europoseł PiS Jacek Ozdoba podkreślił, iż w kwestii systemu kaucyjnego "warto trzymać się faktów, a odstawić emocje polityczne".
Obecna ustawa o systemie kaucyjnym została przygotowana i przegłosowana przez Platformę Obywatelską i Lewicę, PL20250, a nie przez Prawo i Sprawiedliwość. Oni tego nie ukrywają
– wskazał.
Następnie przypomniał kilka istotnych kwestii:
- "To Platforma zmieniła ustawę, wprowadzając de facto przymus przystąpienia do systemu – przez podwyższenie opłaty produktowej o ponad 300% dla firm, które do niego nie wejdą",
- "Tymczasem już dziś w sklepach istnieją lokalne systemy kaucyjne. Chodziło o to, aby je spopularyzować, a nie wypaczać sens całej idei. Oni ten sens wypaczyli",
- "Nie można mówić, że obecny kształt to konsekwencja ustaleń sprzed dwóch lat. Zmieniono system, terminy oraz wprowadzono wysokie kary za brak przystąpienia. Dodano też wiele zmian szczegółowych".
W opinii europosła "PiS nie ma nic wspólnego z decyzjami dotyczącymi operatorów systemu ani wydawaniem rozporządzeń – to w ogóle nie działo się za czasów PiS".
Stawki kaucji określił obecny rząd. Co więcej, Platforma rozszczelniła system pozwoleń na zbiórkę. Prawo i Sprawiedliwość walczyło z przestępczością środowiskową (nowelizacja kodeksu karnego, system SENT, specjalny departament w resorcie), a zmiany PO osłabiły ten system. Cały ten spór pokazuje jedno: zepsuć można wszystko. I kolejna sprawa: głosowanie nad ustawą PO/Lewicy/ PL2050 (głosowanie poniżej). PiS tego nie popierał
– oznajmił.
Ozdoba dodał także, iż "system kaucyjny w obecnym kształcie to efekt decyzji Platformy, Lewicy i Polski 2050".
To nie dobrowolność i zdrowa popularyzacja istniejących rozwiązań, ale przymus, chaos i wypaczenie idei. Może zamiast zajmować się politycznymi awanturami warto jest pracować w resorcie i na komisjach?
– podsumował.
Warto trzymać się faktów, a odstawić emocje polityczne. Obecna ustawa o systemie kaucyjnym została przygotowana i przegłosowana przez Platformę Obywatelską i Lewicę, PL20250, a nie przez Prawo i Sprawiedliwość. Oni tego nie ukrywają (przykład poniżej).
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) October 3, 2025
- To Platforma zmieniła… pic.twitter.com/DS4T3L5szM