Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

System kaucyjny "dziełem rządu Morawieckiego"? Szybko zweryfikowano rewelacje Mentzena [ZOBACZ]

Sławomir Mentzen oświadczył, że "system kaucyjny to dzieło rządu Morawieckiego, za którym głosował prawie cały klub PiS". - Pan znowu odwraca uwagę od Tuska i kieruje atak na PiS, które wprowadzało ustawę w INNYM kształcie - odpowiedział mu poseł Sebastian Kaleta. Z kolei europoseł Jacek Ozdoba przypomniał, iż "to Platforma zmieniła ustawę, wprowadzając de facto przymus przystąpienia do systemu".

Autor: Mateusz Mol

System kaucyjny. Mentzen: "Dzieło rządu Morawieckiego"

Od 1 października br. w Polsce obowiązuje system kaucyjny. Do napojów sprzedawanych w plastikowych butelkach, metalowych puszkach oraz – od 2026 roku – w szklanych butelkach wielokrotnego użytku, będzie doliczana kaucja zwrotna. Jej wysokość wyniesie 50 groszy dla butelek plastikowych i puszek oraz 1 zł dla butelek szklanych wielorazowych. Kwota ta będzie wykazywana osobno na paragonie, a o objęciu opakowania systemem kaucyjnym będzie informować specjalne oznaczenie na etykiecie.

Ostateczne zasady działania systemu kaucyjnego zostały przegłosowane przez posłów koalicji 13 grudnia w 2024 roku. Mimo tego, Sławomir Mentzen z Konfederacji zamieścił na portalu X wpis, w którym wskazał, że "system kaucyjny to dzieło rządu Morawieckiego, za którym głosował prawie cały klub PiS, tylko Konfederacja była przeciwko".

Poseł PiS Sebastian Kaleta w odpowiedzi przypomniał mu, że "kształt systemu i jego podstawowe cechy, np faktyczna obligatoryjność, które dziś są krytykowane, są dziełem rządu Tuska i zmienionej ustawy w 2024 roku, której PiS NIE POPARŁ". 

Pan znowu odwraca uwagę od Tuska i kieruje atak na PiS, które wprowadzało ustawę w INNYM kształcie. Cui bono?

– dodał polityk PiS.

"Warto trzymać się faktów" 

Z kolei europoseł PiS Jacek Ozdoba podkreślił, iż w kwestii systemu kaucyjnego "warto trzymać się faktów, a odstawić emocje polityczne".

Obecna ustawa o systemie kaucyjnym została przygotowana i przegłosowana przez Platformę Obywatelską i Lewicę, PL20250, a nie przez Prawo i Sprawiedliwość. Oni tego nie ukrywają

– wskazał.

Następnie przypomniał kilka istotnych kwestii:

  • "To Platforma zmieniła ustawę, wprowadzając de facto przymus przystąpienia do systemu – przez podwyższenie opłaty produktowej o ponad 300% dla firm, które do niego nie wejdą",
  • "Tymczasem już dziś w sklepach istnieją lokalne systemy kaucyjne. Chodziło o to, aby je spopularyzować, a nie wypaczać sens całej idei. Oni ten sens wypaczyli",
  • "Nie można mówić, że obecny kształt to konsekwencja ustaleń sprzed dwóch lat. Zmieniono system, terminy oraz wprowadzono wysokie kary za brak przystąpienia. Dodano też wiele zmian szczegółowych".

W opinii europosła "PiS nie ma nic wspólnego z decyzjami dotyczącymi operatorów systemu ani wydawaniem rozporządzeń – to w ogóle nie działo się za czasów PiS".

Stawki kaucji określił obecny rząd. Co więcej, Platforma rozszczelniła system pozwoleń na zbiórkę. Prawo i Sprawiedliwość walczyło z przestępczością środowiskową (nowelizacja kodeksu karnego, system SENT, specjalny departament w resorcie), a zmiany PO osłabiły ten system. Cały ten spór pokazuje jedno: zepsuć można wszystko. I kolejna sprawa: głosowanie nad ustawą PO/Lewicy/ PL2050 (głosowanie poniżej). PiS tego nie popierał

– oznajmił.

Ozdoba dodał także, iż "system kaucyjny w obecnym kształcie to efekt decyzji Platformy, Lewicy i Polski 2050".

To nie dobrowolność i zdrowa popularyzacja istniejących rozwiązań, ale przymus, chaos i wypaczenie idei. Może zamiast zajmować się politycznymi awanturami warto jest pracować w resorcie i na komisjach?

– podsumował.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: x.com, niezalezna.pl