Do tej pory Grodzki uzyskiwał w sądach, co chciał, zamykając dziennikarzom i świadkom usta. Sędzia sądu rejonowego Piotr Sysik postanowił wysłuchać wielu świadków, zapoznać się z dokumentami i przyznał mi rację.
To ważne, żeby świadkowie i dziennikarze nie bali się mówić prawdy. Ale jeszcze ważniejsze w tej sprawie jest to, że oddano sprawiedliwość setkom osób skrzywdzonym przez Grodzkiego.
Słuchałem relacji ludzi, którzy odmówili dania łapówki, a potem patrzyli na śmierć swoich bliskich. Czy ktokolwiek może sobie wyobrazić, co oni przeżywali? Słuchałem też relacji tych, którzy dali łapówkę po raz pierwszy w życiu i żyją z ogromnym kacem moralnym, mimo że uratowali bliskich. Słuchałem też relacji tych, od których wymuszono łapówki, wiedząc, że nie ma szans na uratowanie życia bliskich.
To wszystko ofiary systemu, schowanego przed opinią publiczną za immunitetami, tajemnicą sądową i systemem chroniącym przestępców – o ile było się po właściwej stronie barykady. Tym razem sąd stanął po ich stronie.
Polecamy weekendowy numer #GPC! 📰🗞️ Znajdziesz w nim rzetelne informacje, pogłębione analizy, interesujące artykuły i o wiele więcej… » https://t.co/EDVldJkMxm
— GP Codziennie (@GPCodziennie) November 20, 2025
Prenumeruj i bądź na bieżąco z najważniejszymi wydarzeniami📲🌐 https://t.co/fzu0qGwgYs pic.twitter.com/IjlEd1Kxjz