rolnictwo
Rolnicy nie godzą się na unijne fanaberie, dlatego strajkują. Co zrobi w tej sytuacji rząd Tuska?
Rada Ministrów podczas dzisiejszego posiedzenia ma wysłuchać informacji ministra rolnictwa i rozwoju wsi o bieżącej sytuacji w rolnictwie, co wynika z porządku obrad rządu. Jak powszechnie wiadomo - rolnicy w wielu krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce protestują przeciw wprowadzeniu unijnego Zielonego Ładu. Chcą również całkowitego zakazu importu z Ukrainy.
TYLKO U NAS! Strajk generalny to nie wszystko. Szef rolniczej „Solidarności” mówi o proteście w Brukseli
Rolnicza „Solidarność” zapowiedziała strajk generalny. Jeśli nie przyniesie on zadowalających rezultatów, polscy rolnicy zapowiadają protest przed siedzibą Komisji Europejskiej. - Jak będzie taka potrzeba, a na pewno będzie, to będziemy w Brukseli. Będą rolnicy ze wszystkich krajów. Dlatego cieszę się, że Niemcy, Francuzi wyszli na ulice – powiedział portalowi niezalezna.pl szef związku Tomasz Obszański. Dodał, że „rolnicy polscy i europejscy muszą się trzymać razem, żeby się przeciwstawić temu złu, temu wariactwu, z którym dzisiaj musimy walczyć”.
Spór o wieś szansą dla prawicy? Karnkowski: Partie ewentualnego koalicyjnego rządu całkowicie się rozjeżdżają
Od początku weekendu głównym tematem dla mediów kojarzonych z szeroko pojętym obozem odchodzącej prawdopodobnie władzy są dwie całkowicie sprzeczne ze sobą propozycje dotyczące rolnictwa. To nadzwyczaj interesujący wątek, który potencjalnie może stać się bardzo poważnym problemem dla przyszłej koalicji rządowej. Tę politycy Prawa i Sprawiedliwości zdążyli nazwać już w swoich komentarzach „koalicją chaosu”, jednak równie dobrze może być ona również „koalicją stagnacji”.