KRS
Przewodnicząca KRS: Najpierw chce się mówić o totalnej destrukcji, a potem tylko usunąć sędziów z SN
Wśród opozycji i środowisk z nią sympatyzujących padają hasła o degradacji "neosędziów", czyli powołanych po 2018 r. i podważenia wyroków przez nich wydanych. Mowa tu o blisko 6 mln spraw, które w taki lub inny sposób mogli zamknąć powołani w ostatnich kilku latach sędziowie. - To jak z tym dowcipem o kozie, chce się najpierw powiedzieć, że będzie totalna destrukcja, a później tylko usunąć sędziów z Sądu Najwyższego. Myślę, że o to chodzi - oceniła w programie #Jedziemy Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa.
Totalni chcą sparaliżować polskie sądy. Przewodnicząca KRS pokazuje, jakie byłyby skutki usuwania sędziów
- Uznanie powołań sędziowskich za nieważne doprowadzi do konieczności wznowienia postępowania w sprawach cywilnych. W sprawach do wznowienia dochodzi na wniosek, w sprawach karnych z urzędu. Czyli we wszystkich sprawach karnych doszłoby do wznowienia sprawy w urzędu a także do rozpoczęcia procesów na nowo. To są skutki absolutnie destrukcyjne dla wymiaru sprawiedliwości - powiedziała przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, Dagmara Pawełczyk-Woicka podczas konferencji prasowej.
Uchwały ws. unieważnienia składu i wyroków TK gotowe. Wytrykowski: To niszczenie prawa i deptanie konstytucji
Koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy zamierza uchwałą sejmową uznać Trybunał Konstytucyjny za instytucję, która po 2015 roku przestała istnieć. Borys Budka zapowiedział też uznanie obsady KRS za nieważną. - Sędziowie TK są powoływani na podstawie Konstytucji, jest to wyłącznie materia konstytucyjna, zatem uchylenie czy weryfikacja wyboru może nastąpić tylko w trybie konstytucyjnym - przypomina w rozmowie z Niezależną sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku Konrad Wytrykowski.