Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia zakładników • • •

Prof. Żurawski vel Grajewski podsumowuje wizytę Merkel: Padło kilka istotnych deklaracji

Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski wczorajszą wizytę kanclerz Angeli Merkel w Polsce uważa za udaną, a jej efekty i deklaracje, które padły ze strony szefowej niemieckiego rządu jako pozytywne. - To jest ważny gest, że w pierwszym tygodniu wznowionego urzędowania najpierw minister spraw zagranicznych, a później kanclerz Niemiec złożyli wizytę w Polsce - zaznaczył w rozmowie z portalem niezalezna.pl profesor. Wskazał również główne tematy poruszone przez szefów rządów i najistotniejsze deklaracje Merkel.

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Jak zaznaczył prof. Żurawski vel Grajewski w trakcie wizyty padło kilka istotnych deklaracji.

- Dla nas najważniejsza jest ta o woli budowania jednolitej Unii złożonej z 27 państw, co jest dyplomatycznym sposobem powiedzenia, że Niemcy nie poprą francuskiej koncepcji stworzenia Europy pierwszej prędkości w oparciu o strefę euro. Myślę, że jest to wiarygodne stwierdzenie z tego względu, że projekt francuski zakładał uwspólnotowienie przyszłych długów - ocenił politolog.

Zdaniem profesora "wystąpienie wobec niemieckich wyborców z propozycją, żeby przyjęli ciężar gwarantowania przyszłych długów francuskich jest dla pani kanclerz nie do przyjęcia".

- Drugim takim elementem było wskazanie na wartość wzajemnej współpracy gospodarczej. To znajduje potwierdzenie w rzeczywistej sytuacji i statystykach. Polska samotnie jest bardzo potężnym rynkiem z punktu widzenia Niemiec, a w Grupie Wyszehradzkiej jest większa niż Francja - wskazał politolog.

Kolejnym istotnym elementem rozmów było wspólne uznanie odpowiedzialności Rosji za zamach na Siergieja Skripala. Przy czym, jak zauważył prof. Żurawski vel Grajewski, kanclerz Niemiec zostawiła otwartą furtkę do wyjaśnień Rosji.

- Obie strony polska i niemiecka zgodziły się, że odpowiedź powinna być na szczeblu unijnym i nasz premier podkreślał, ze ta odpowiedź powinna być twarda, a nie symboliczna - zaznaczył.

Jak zauważył nasz rozmówca, podczas konferencji nie mówiono o Nord Stream 2 ani o reparacjach, "więc te trudne sprawy pozostały bez komentarzy".

Jako znaczące, politolog uważa dostrzeżenie przez kanclerz Merkel obecności w Polsce ukraińskich imigrantów.

- Zjawisko presji imigracyjnej zarówno ze Wschodu i z Południa zostało dostrzeżone i przyjęcie imigrantów przez Polskę zostało wliczone do bilansu. Jednocześnie oboje przywódcy zgodzili się, że rozwiązania tego problemu należy szukać poza granicami Unii, czyli tworzyć programy pomocowe, które zahamują presję imigracyjną, a nie zasysać imigrantów przez tworzenie miejsc wewnątrz - dodał prof. Żurawski vel Grajewski.

Kolejna kwestia to deklaracja negatywnego stanowiska obu krajów w stosunku do praktyk protekcjonistycznych.

 



Źródło: niezalezna.pl,

#Polska #Niemcy #Mateusz Morawiecki #Angela Merkel

Beata Mańkowska