- Z całą pewnością po tej wypowiedzi ministra Katza powinny nastąpić jednoznaczne przeprosiny. Wypowiedź była arcyskandaliczna. (...)To powinno być załatwione w ten sposób i będziemy do tego dążyć - powiedział dziś w RMF FM prezes PiS, Jarosław Kaczyński, komentując oburzającą wypowiedź szefa izraelskiej dyplomacji, Israela Katza.
- Nasz premier wyraził się jasno. Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami i - tak jak powiedział Icchak Shamir (były premier Izraela – red.), któremu Polacy zamordowali ojca, "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki". I nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać i jak pamiętać naszych poległych
- stwierdził kilka tygodni temu Izrael Katz, szef izraelskiej dyplomacji, przywołując słowa przypisywane przez media Benjaminowi Netanjahu, który - jak podawał "Jerusalem Post" - podczas pobytu w Warszawie powiedział, że "Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście".
Dzisiaj do tej skandalicznej wypowiedzi odniósł się na antenie RMF FM prezes Prawa i Sprawiedliwości.
- Z całą pewnością jest tak, że Polska zareagowała w końcu twardo na wypowiedzi, których nie można tolerować. Po raz pierwszy w ciągu ostatnich dziesięcioleci akcji dyfamacyjnej wobec Polski, mamy do czynienia ze zróżnicowanymi reakcjami tych, którzy są poza Polską, różnych sił, w tym środowisk żydowskich. To jest ogromne osiągnięcie, i myślę, że jego źródeł należy szukać w porozumieniu, które zostało zawarte między premierami Morawieckim i Netanjahu Ta wspólna deklaracja byłą tutaj bardzo ważna
- powiedział Jarosław Kaczyński.
Krytycznie wobec słów Israela Katza zareagował m.in. Światowy Kongres Żydów, Amerykański Komitet Żydowski (AJC), wpływowy amerykański rabin Shmuley Boteach, a także Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP oraz ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie miał wątpliwości, że strona polska oczekuje przeprosin po słowach Katza.
- Z całą pewnością po tej wypowiedzi ministra Katza powinny nastąpić jednoznaczne przeprosiny. Wypowiedź była arcyskandaliczna. (...) To powinno być załatwione w ten sposób i będziemy do tego dążyć
- podkreślił Jarosław Kaczyński.
Kilka dni temu w izraelskim radiu Katz nie powtórzył oskarżeń ze swojej wcześniejszej wypowiedzi, jednak zabrakło słów przeprosin.