Po skandalicznych słowach Izraela Katza, pełniącego obowiązki szefa izraelskiej dyplomacji, z wielu stron napłynęły wyraz oburzenia. Nie zabrakło również komentarzy wpływowych organizacji żydowskich z Polski i świata, które jednoznacznie krytycznie odniosły się do wypowiedzi ministra. "Jako przyjaciele musimy umieć radzić sobie z naszymi różnicami (...) Od czego zacząć? Od starannego dobierania słów - wiedząc, kiedy mówić, jak mówić i gdzie mówić" - napisał David Harris, przewodniczący Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego.
Dziś na skandaliczne słowa Izraela Katza, który przywołał wypowiedź byłego premiera izraelskiego, Icchaka Shamira, zareagował m.in. Amerykański Komitet Żydowski, Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP oraz wpływowy amerykański rabin, Shmuley Boteach. Przypominamy najważniejsze cytaty z opublikowanych dzisiaj oświadczeń:
Oświadczenie Naczelnego Rabina Polski oraz Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP
"Słowa premiera Izraela – Icchaka Shamira, które przytoczył minister spraw zagranicznych Izrael Katz, były niesprawiedliwe już wtedy, gdy zostały wypowiedziane pierwszy raz, w 1989 roku w czasie gdy stosunki polsko-izraelskie dopiero zaczęto odbudowywać po długiej nocy komunizmu".
"Te słowa są jeszcze bardziej przykre dziś, 30 lat później, gdy po obu stronach uczyniono już tak wiele dla wzajemnego zrozumienia naszych bardzo trudnych, lecz wspólnych dziejów".
"Pamiętamy, że Polacy stanowią najliczniejszą grupę wśród Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, co też jest historycznym faktem. Stawianie zarzutu antysemityzmu wszystkim Polakom, również tym Sprawiedliwym, znieważa; znieważa też tych wszystkich, którzy chcą dziś w Sprawiedliwych widzieć prawdziwą reprezentację polskiego społeczeństwa. I znieważa też nas, polskich Żydów, którzy jesteśmy tego społeczeństwa częścią".
"Podobnie jak Żydzi, Polacy nie raz byli atakowani przez swoich silniejszych sąsiadów i mają głęboko zakorzenione poczucie zagrożenia. Warto przypomnieć, że, tak jak Izrael zniknął z mapy świata na długie stulecia, podobnie Polska przez 123 lata była nieobecna na mapie".
"Choć Auschwitz kojarzony jest z Holokaustem, był to także obóz dla Polaków niebędących Żydami, w tym wielu duchownych katolickich".
"Polski ruch oporu był najbardziej rozwiniętą organizacją podziemną w Europie. W przeciwieństwie do Francji czy Norwegii, nie było polskiego rządu kolaborującego z nazistami".
"Tysiące Polaków ryzykowało swoim życiem, aby ratować żydowskie życie. Irena Sendler i Jan Karski to nazwiska, które Żydzi powinni otaczać szczególnym szacunkiem"
"Polska przez stulecia była epicentrum żydowskiego życia. Tysiąca lat żydowskiej obecności na polskiej ziemi nie można sprowadzić do pojedynczego nagłówka prasowego czy krótkiej wypowiedzi dla telewizji".
"Jako przyjaciele musimy umieć radzić sobie z naszymi różnicami, które, co nieuniknione, dają o sobie znać. Od czego zacząć? Od starannego dobierania słów - wiedząc, kiedy mówić, jak mówić i gdzie mówić. A to oznacza to, że nie wolno dopuszczać do sytuacji, w której pojedyncze incydenty eskalują w sposób niekontrolowany. I nie można pozwolić, aby wszystko, co udało się dotąd osiągnąć, zależało od tych, którzy mogliby chcieć to zniszczyć".
"Spór, który wybuchł między Polską a Izraelem jest żałosny, niepotrzebny i niefortunny"
"Dlaczego Izrael Katz powiedział to teraz? Polska dziś stała się jednym z największych sojuszników Izraela w Europie, który zorganizował konferencję bliskowschodnią w Warszawie, której unikało wiele krajów europejskich. Dlaczego atakować Polskę tuż po tym, gdy dołączyła do Izraela i USA, stając przeciwko irańskim ambicjom ludobójstwa wobec Żydów"