Sąd Apelacyjny w Warszawie nakazał wznowienie postępowania sądowego przeciwko byłemu szefowi Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO pułkownikowi Krzysztofowi Duszy i jego zastępcy generałowi Piotrowi Pytlowi.
Byli oni oskarżeni o bezprawne przechowywanie niejawnych dokumentów w tworzonym Centrum Eksperckim Kontrwywiadu. O kulisach całej sprawy pisaliśmy obszernie na łamach portalu niezalezna.pl oraz w tygodniku „Gazeta Polska”.
„Tajne dokumenty, pieczątki, podpisane in blanco blankiety i rozliczenia ściśle tajnego funduszu operacyjnego znaleźli w sejfach byłych szefów Centrum Eksperckiego ds. Kontrwywiadu NATO członkowie komisji powołanej do kontroli dokumentacji Centrum. Znaleziono także rozkazy odwołania z zajmowanych funkcji płk. Piotra Pytla i płk. Krzysztofa Duszy. Oznacza to, że obydwaj świadomie nie wykonali polecenia przełożonego, co jest poważnym przestępstwem”
- pisała w 2015 roku o kulisach całej sprawy Dorota Kania.
[polecam:https://niezalezna.pl/74303-centrum-eksperckie-ds-kontrwywiadu-nato-pod-sztandarem-fsb ]
Tymczasem jak poinformował portal RMF24, Sąd Apelacyjny w Warszawie przychylił się do zażalenia prokuratury, według której sąd okręgowy przedwcześnie umorzył sprawę i nie przeprowadził pełnego postępowania dowodowego.
„Chodzi między innymi o to, że wszystkie decyzje były podejmowane w ramach posiedzeń, a nie w czasie rozpraw, a więc śledczy nie mogli odnieść się do zastrzeżeń sądu”.
- czytamy.
Jeżeli sąd uznał, że nie było przestępstwa, więc nie ma co mówić o winie byłych szefów centrum, to niech przeprowadzi proces i potwierdzi to wyrokiem.
- tłumaczy jeden z prokuratorów.