- Małgorzata Kidawa-Błońska jest osobą, która jako jedyna z opozycji ma szansę wygrać w wyborach z prezydentem Andrzejem Dudą; w swoich wystąpieniach bije go na głowę - uważa szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka. - Potrzebujemy prezydenta, który będzie łączył i słuchał - podkreślił polityk. Ponadto dodał, że... Kidawa-Błońska w swoich wystąpieniach "bije na głowę"... prezydenta Andrzeja Dudę. Ciekawe spostrzeżenie, biorąc pod uwagę fakt, że wicemarszałek Sejmu myli się nawet, kiedy czyta z promptera.
Budka był pytany w radiowej Trójce o kandydaturę dziennikarza, publicysty, autora książek i działacza społecznego Szymona Hołowni. Budka ocenił, że Hołownia "to duża zagadka".
"Znam go jako dziennikarza i bardzo go cenię. Wydaje się być bardzo miłą osobą"
- dodał.
Jednocześnie zaznaczył, że on wspiera kandydującą w prawyborach prezydenckich w PO Kidawę-Błońską.
"Pani marszałek Kidawa -Błońska w przeciwieństwie do pana Szymona Hołowni jest osobą, która pełniła najważniejsze funkcje państwowe. Jest znana z tego, że potrafi łączyć, budować porozumienia. Jest osobą bardzo kompetentną i merytoryczną. Jestem przekonany, że Małgorzata Kidawa-Błońska jest najlepszą kandydatką do tego, aby wygrać z prezydentem Andrzejem Dudą. Nikogo nie lekceważę i mam wielki szacunek do każdego, kto będzie kandydował, ale będę wspierał kandydatkę lub kandydata Koalicji Obywatelskiej, mam nadzieję, że będzie to wspólny kandydat KO"
- oświadczył.
Budka podkreślił, że od samego początku wspiera Kidawę-Błońską i podpisał się pod jej kandydaturą.
"Jest osobą, która w mojej ocenie jako jedyna z opozycji ma szansę wygrać z Andrzejem Dudą"
- dodał.
Na uwagę, że podczas sobotniej debaty z jej kontrkandydatem w prawyborach w PO, Jackiem Jaśkowiakiem "wyglądało to tak, jakby zżerała ją trema", Budka powiedział, że "to są bardzo duże emocje".
"To pokazuje tylko autentyczność tego procesu nominacyjnego. Małgorzata Kidawa-Błońska jest po prostu osobą, która podchodzi do tego z sercem, a jeśli podchodzimy z sercem, to i te emocje są o wiele większe. I ja to oceniam w kategorii takiej prawdziwości i wyrazistości. Trudno być robotem w momencie, gdy całym sercem walczy się o to, by Polska była lepsza"
- mówił Budka.
Dodał, że gdy porównuje z jej wypowiedziami wystąpienia prezydenta Dudy "krzyczącego i pouczającego", to Kidawa-Błońska "w swoich wystąpieniach bije go na głowę".
"Wolę polityka spokojnego i zrównoważonego. Potrzebujemy prezydenta, który będzie łączył, a nie dzielił, który będzie słuchał, a nie pouczał, który będzie mówił spokojnie, a nie krzyczał - i taka jest Małgorzata Kidawa-Błońska"
- ocenił szef klubu KO.
Budka - który zamierza ubiegać się o funkcję szefa PO - był też pytany, jaką ma wizję zmian w Platformie Obywatelskiej. Odpowiedział, że "PO powinna iść prosto do celu, być ugrupowaniem centrowym i nie bawić się w wojny ideologiczne". Pytany o współpracę z PSL, zaznaczył, że "zawsze się za nią opowiadał".