Od tygodni dyskutowano nad kwotą, jaką Orlen wydał na zakup koncernu Polska Press. Wczoraj stało się jasne, że cena nabycia medialnej grupy wyniosła 210 mln zł.
"Cena nabycia wyniosła 210 mln zł" - informuje Orlen w rocznym raporcie finansowym. Spółka wyjaśnia, że na tę kwotę składa się 131 mln zł - oszacowana wartość Polska Press, ale dochodzi do tego 79 mln zł - suma przejętej nadwyżki środków pieniężnych.
Kolokwialnie można uznać, że blisko 80 mln zł to kwota, jaka pozostawała „w kasie” Polski Press podczas przejęcia przez PKN Orlen. Tego najwyraźniej nie dostrzegł dziennikarz Onetu Janusz Schwertner.
„Orlen zapłacił 210 mln zł za Polska Press. Wartość firmy oszacował... na 131 mln zł. Geniusze”
- czytamy we wpisie na Twitterze.
Orlen zapłacił 210 mln zł za Polska Press. Wartość firmy oszacował... na 131 mln zł. Geniusze.https://t.co/Tq6O0wESxZ
— Janusz Schwertner (@SchwertnerPL) April 19, 2021
Na Schwertnera spadła fala krytyki. Zareagowali dziennikarze ekonomiczni. „Proszę usunąć ten wpis, bo wstyd;)” - pisze Marcel Zatoński, dziennikarz Pulsu Biznesu.
Proszę usunąć ten wpis, bo wstyd;)
— Marcel Zatoński (@pbzatonski) April 19, 2021
„Radzę skonsultować z kimś od finansów ;)” - napisał z kolei Przemysław Barankiewicz, wieloletni redaktor naczelny pb.pl.
Radzę skonsultować z kimś od finansów ;)
— Przemek Barankiewicz ?? (@Barankiewicz) April 19, 2021
Na wpis odpowiedziała też rzeczniczka PKN Orlen Joanna Zakrzewska.
Panie Redaktorze, tekst który Pan załączył wyjaśnia z czego wynika różnica. To nadwyżka środków pieniężnych w wysokości 79 mln zł przejęta razem z Polska Press
— Joanna Zakrzewska (@RzecznikORLEN) April 19, 2021