Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało dziś ostrzeżenie do mieszkańców ośmiu województw w sprawie planowanych ćwiczeń antyterrorystycznych policji „Wolf-Ram-23”. Ćwiczenia zaplanowane były od 17 do 19 kwietnia w całej Polsce. Organizatorem jest Komenda Główna Policji, we współpracy z Federalnym Biurem Śledczym (FBI) Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych. Jak wyglądały przeprowadzone już akcje? Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii oraz materiałów wideo.
W ćwiczeniu „Wolf-Ram-23” bierze udział blisko 2,6 tys. funkcjonariuszy Policji m.in. z Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”, Centralnego Biura Śledczego Policji, a także Komendy Stołecznej Policji. Z inicjatywą zorganizowania wspólnego przedsięwzięcia w Polsce wystąpił Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk podczas wizyty u Dyrektora FBI w Stanach Zjednoczonych.
"UWAGA! 19.04 na terenie kraju odbędą się ćwiczenia służb. Działania antyterrorystyczne i pościgowe, możliwe utrudnienia w ruchu, stosuj się do poleceń"
‼Alert RCB‼
— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) April 19, 2023
"UWAGA! 19.04 na terenie kraju odbędą się ćwiczenia służb. Działania antyterrorystyczne i pościgowe, możliwe utrudnienia w ruchu, stosuj się do poleceń."
Alert RCB o tej treści został wysłany do odbiorców na terenie części 8 województw. pic.twitter.com/ycbt2cNCXm
Centrum wskazało, że alert został wysłany do odbiorców na terenie części województwa kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, mazowieckiego, pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, łódzkiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego.
Środa to kolejny dzień odbywających się w całej Polsce ćwiczeń kontrterrorystycznych pod kryptonimem "Wolf-Ram-23". Jak podkreślał szef MSWiA Mariusz Kamiński, "Wolf-Ram-23" to największe ćwiczenia w historii polskiej policji i pierwsze ćwiczenia na terenie Europy, gdzie odnotowano tak liczny udział funkcjonariuszy FBI.
Pierwsze epizody ćwiczono w poniedziałek wieczorem 17 kwietnia w Warszawie, na dwóch stacjach metra: Stare Bielany na pierwszej linii oraz Stadion Narodowy na drugiej nitce. Do ćwiczeń z amerykańskim Wydziałem ds. Zwalczania Broni Masowego Rażenia FBI polscy i amerykańscy funkcjonariusze przygotowywali się od miesięcy. Zgodnie z planem miały nie być upublicznione. Jednak ze względu na sytuację za wschodnią granicą, a także by nie wzbudzać niepotrzebnej paniki wśród mieszkańców Warszawy, podjęto decyzję, by o ćwiczeniach poinformować opinię publiczną. Komunikaty przekazywano w ciągu dnia pasażerom w metrze, a także z wykorzystaniem portali i mediów społecznościowych. Na prośbę Policji o ćwiczeniach informowało również Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które w poniedziałek rano wysłało SMS do mieszkańców Warszawy.
Funkcjonariusze nie znali scenariuszy zaplanowanych ćwiczeń. Zgodnie z nimi amerykańskie służby w wyniku pracy operacyjnej otrzymały informację o możliwości przeprowadzenia zamachów terrorystycznych na terenie Polski. Następnie przekazali tę informację do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a ta z kolei do poszczególnych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w naszym kraju, w tym do Policji. Uruchomiono procedury, wzmożono działania służb.
Według założeń ćwiczeń przed 20.00 dyżurny Komendy Stołecznej Policji poinformował, że kilka minut wcześniej na terenie stacji metra Stare Bielany miał miejsce wybuch w trzech wagonach metra. Na terenie stacji znajdują się prawdopodobnie dwie osoby uzbrojone i jedna ofiara śmiertelna. O zdarzeniu powiadomiono służby ratownicze, na miejsce skierowano policjantów SPKP w Warszawie.
Decyzją Zastępcy Komendanta Głównego Policji powołano Centrum Operacyjne KGP. Kilka minut później, zgodnie z założeniem ćwiczeń, dyżurny KSP poinformował o kolejnym zdarzeniu, tym razem na stacji metra Stadion. Najprawdopodobniej na peronie nr 3 miała znajdować się jedna osoba ranna, 7 osób oddaliło się, wzięto 15 zakładników. O zdarzeniu powiadomiono CPKP, ABW i RCB.
Wokół obydwu stacji metra zostały wyznaczone strefy bezpieczeństwa, przez kilka godzin, nieprzerwanie, pracowały wszystkie wezwane służby. Trwało ustalanie szczegółowych informacji na temat ofiar, poszkodowanych oraz terrorystów. Podczas pierwszych epizodów sprawdzano i doskonalono procedury współdziałania wszystkich służb zaangażowanych w akcję na obu stacjach metra, systemy łączności i organizację obiegu informacji, sprawność systemu dowodzenia, działania różnych służb, w tym: policjantów dochodzeniowo-śledczych, kryminalnych oraz policyjnych negocjatorów i kontrterrorystów.
W czasie ćwiczeń do dyżurnego Stołecznego Stanowiska Kierowania wpłynęła informacja dotycząca podłożenia ładunku wybuchowego na Dworcu Centralnym w Warszawie. Nie był to jednak element ćwiczeń. Policjanci podjęli błyskawiczne działania, zatrzymując 35-latka podejrzewanego o wywołanie fałszywego alarmu. Mężczyzna trafił do aresztu.
Inna sytuacja w trakcie ćwiczeń, a zupełnie z nimi niezwiązana, miała miejsce przy stacji metra Stare Bielany, gdzie zasłabł mężczyzna. Szybka reakcja policjantów i służb medycznych pozwoliła na uratowanie mu życia.
Łódzki epizod miał miejsce w rejonie Dworca Łódź - Fabryczna. Funkcjonariusze nie znali scenariusza zaplanowanych ćwiczeń. We wczesnych godzinach porannym policjanci otrzymali informację, że w kierunku Łodzi przemieszczają się osoby, które mogą posiadać przy sobie niebezpieczny materiał wybuchowy lub inne przedmioty stanowiące zagrożenie dla mieszkańców. Uruchomiono procedury, wzmożono działania służb. O zdarzeniu powiadomiono służby ratownicze. Na miejsce skierowano również policjantów łódzkiego Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji.
Decyzją Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi insp. Jarosława Rybki powołano Centrum Operacyjne. Samochód z potencjalnymi terrorystami został namierzony przez funkcjonariuszy operacyjnych tuż po wjeździe do miasta. Podczas przemieszczania się po ulicach był cały czas śledzony przez funkcjonariuszy operacyjnych. W tunelu na ul. Hasa z obserwowanego samochodu, wysiadły dwie osoby, które pieszo przemieściły się w kierunku Dworca Łódź -Fabryczna. W samochodzie został kierowca, którego dynamicznie zatrzymali policjanci. Pasażerowie weszli na peron 4., gdzie pozostawili podejrzany pakunek. Te osoby również trafiły w ręce funkcjonariuszy. Dla bezpieczeństwa osób znajdujących się na dworcu wyznaczono specjalne, nieprzekraczalne przez osoby postronne strefy. Przez kilka godzin, nieprzerwanie, pracowały tam wszystkie wezwane służby.
@PolskaPolicja Dzisiejszy, łódzki epizod ćwiczeń Wolf-Ram-23 dobiegł końca. Dziękujemy osobom obecnym na dworcu Łódź Fabryczna za stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy. https://t.co/JzuNchlnEr#PomagamyiChronimy pic.twitter.com/WJDsXz9Waw
— Łódzka Policja (@policja_lodzka) April 18, 2023
Pozostawione pakunki oraz samochód którym się poruszali „terroryści” zostały dokładnie sprawdzone i zabezpieczone. W samochodzie odnaleziono ładunek wybuchowy skażony chemicznie, natomiast pozostawiony na dworcu pakunek okazał się radioaktywnym ładunkiem wybuchowym. Podczas tego epizodu sprawdzano i doskonalono procedury współdziałania wszystkich służb zaangażowanych w akcję, systemy łączności i organizację obiegu informacji. Pod ocenę poddano również sprawność systemu dowodzenia.
W ćwiczeniach bierze udział blisko 2,6 tys. funkcjonariuszy Policji m.in. z Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji "BOA", Centralnego Biura Śledczego Policji, a także Komendy Stołecznej Policji. W działania zaangażowano również Komendę Główną Straży Granicznej, Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej, ratowników medycznych, funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i 20 funkcjonariuszy Federalnego Biura Śledczego.
Scenariusze działań odnoszą się do możliwości ataku terrorystycznego; ich celem jest doskonalenie umiejętności służb i ich reakcji na potencjalne wystąpienia sytuacji kryzysowej, m.in. ataku terrorystycznego związanego z zagrożeniem chemicznym, biologicznym, mediacyjnym czy nawet nuklearnym.