Jak już podawaliśmy, w czwartek rozpoczęła się niezapowiedziana kontrola gotowości bojowej i mobilizacyjnej w Zachodnim, Centralnym i Południowym Okręgu Wojskowym oraz w wojskach powietrznodesantowych i lotnictwie transportowym Rosji. Ćwiczenia mają potrwać do 31 sierpnia.
Według strony rosyjskiej, w działaniach tych uczestniczy 100 tys. żołnierzy, którzy są przemieszczani na odległościach od 500 do 2000 km. Zaangażowane są w to wszystkie rodzaje wojsk.
W godzinach popołudniowych Ministerstwo Obrony Rosji przekazało informacje na temat podjętych działań attaché Rzeczypospolitej Polskiej, a także innych państw NATO.
– przekazał w komunikacie Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy MON.
Sytuacja jest przez polskie Siły Zbrojne stale monitorowana. Meldunki na bieżąco otrzymuje prezydent RP, premier i Minister Obrony Narodowej. Pozostajemy również w stałym kontakcie z naszymi sojusznikamiReklama
Zdaniem polskiego resortu obrony, sprawdzenie gotowości bojowej armii Federacji Rosyjskiej można traktować jako kolejną prowokacyjną próbę wywarcia presji na Zachód przed spotkaniem grupy 20 najbogatszych państw (G20).