Wybory na Białorusi nie były ani wolne, ani uczciwe, a odpowiedź władz Białorusi na protesty była haniebna; Białorusini muszą sami decydować o swojej przyszłości - powiedziała w orędziu wygłaszanym w Parlamencie Europejskim szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Dodała, że w UE należy przejść do głosowania większością kwalifikowaną, przynajmniej jeśli chodzi o prawa człowieka i wprowadzanie sankcji. Wskazała, że przedstawi propozycję w tej sprawie, wzorując się na amerykańskiej "ustawie Magnitskiego".
Podkreśliła, że UE stoi u boku obywateli Białorusi, a wybory w tym kraju nie były ani wolne, ani uczciwe.
Stwierdziła, że tym, którzy są za zbliżeniem z Rosją chce powiedzieć, że otrucie Nawalnego to nie jest pojedyncze wydarzenie.
"Obserwowaliśmy modele działania w Gruzji, Ukrainie czy w Syrii. Ten model działania się nie zmieni i nie zmieni go żaden gazociąg"
- wskazała.