Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Opozycja stała się skrajnie lewicowa. Sebastian Kaleta: "Co ich łączy? Antyklerykalizm i antychrześcijanizm"

W ostatnim czasie w przestrzeni publicznej nasiliły się nie tylko ataki na Kościół, ale i na symbole, które dla chrześcijan mają szczególne znaczenie. Najpierw sprofanowano wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, a później przemawiający przed Donaldem Tuskiem na Uniwersytecie Warszawskim Robert Jażdżewski, redaktor naczelny "Liberte!", wystąpił z ostrą antykościelną retoryką, w której padły porównania do... świń. - Niezależnie od tego jak oceniamy te prowokacje, można zauważyć, że opozycja polityczna wobec rządu Prawa i Sprawiedliwości stała się opozycją skrajnie lewicową. Spójrzmy co ich łączy: antyklerykalizm i antychrześcijanizm - wskazuje w rozmowie z Niezalezna.pl warszawski radny PiS, Sebastian Kaleta.

Sebastian Kaleta
Sebastian Kaleta
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Szef Rady Europejskiej wygłosił 3 maja wykład na Uniwersytecie Warszawskim, który poprzedziło wystąpienie redaktora naczelnego pisma "Liberte!" Leszka Jażdżewskiego. Publicysta w obrzydliwy sposób skrytykował Kościół Katolicki. Najwięcej kontrowersji wzbudziły te słowa: "dziś agendę tematów dnia układają nam czarnoksiężnicy, którzy liczą, że przy pomocy zaklęć i manipulacji złymi emocjami będą w stanie zdobyć władzę nad duszami Polaków. Ale rywalizacja na inwektywy i negatywne emocje z nimi nie ma sensu, dlatego że po kilku godzinach zapasów ze świnią w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi. Trzeba zmienić zasady gry".

Z kolei w poniedziałek policja zatrzymała 51-letnią Elżbietę Podleśną, której przedstawiono zarzut profanacji wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej. Pod koniec kwietnia w Płocku kobieta rozkleiła plakaty i nalepki z Matką Boską i dzieciątkiem Jezus z tęczowymi aureolami.

Do tych kontrowersyjnych wydarzeń odniósł się dziś Donald Tusk, który stwierdził, że zatrzymanie Podleśnej "nie mieści mu się w głowie", a jeżeli chodzi o słowa Jażdżewskiego, to po prostu "wyrażał on tylko swoje poglądy".

Dziś również Robert Biedroń oświadczył, że jeżeli jego ugrupowanie dojdzie do władzy, wtedy zostaną zniesione przepisy o obrazie uczuć religijnych.

O te nasilone w ostatnim czasie ataki na Kościół katolicki zapytaliśmy warszawskiego radnego PiS, kandydata Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego z okręgu warszawskiego, Sebastiana Kaletę.

Oczywistym jest, że Koalicja Europejska i Robert Biedroń są jednym frontem i realizują jedną politykę antyklerykalną, a w ostatnim czasie, jak widzimy, antychrześcijańską. Bo co Matka Boska Częstochowska zrobiła ruchom LGBT? A one przywdziały ją w swoje barwy, czym naruszają uczucia religijne milionów Polaków. I rzekomo tak wrażliwe na uczucia, na poczucie dyskryminacji, czy poniżenia ruchy LGBT robią to bez zażenowania wobec milionów ludzi, dla których Matka Boska Częstochowska jest czymś niezwykle istotnym

- zaznacza Kaleta. I jednocześnie zauważa, że opozycja polityczna stała się "skrajnie lewicowa".

Jednak niezależnie od tego jak oceniamy te prowokacje, to mimo wszystko można zauważyć, że opozycja polityczna wobec rządu Prawa i Sprawiedliwości stała się opozycją skrajnie lewicową. Spójrzmy co ich łączy - antyklerykalizm, antychrześcijanizm. Mimo wszystko widzimy bardzo dużo nienawiści, bardzo dużo emocji. Proponuje się polityki antydyskryminacyjne, walki z homofobią i innymi fobiami w Unii Europejskiej, ale kiedy mówi się o dyskryminacji chrześcijan, te lewicowe ruchy milczą. To pokazuje hipokryzję. Jednocześnie tę bardzo niebezpieczną politykę, w której nasza opozycja po prostu jest skrajnie lewicowa ideologicznie

- mówił Sebastian Kaleta.

Jak zaznaczył, "mowa o całej koalicji Europejskiej od PSL do SLD".

To się tak musiało skończyć, że w ramach jednej koalicji, drugim wspólnym punktem oprócz walki z PiS-em jest walka z Kościołem i chrześcijaństwem i PSL się do tego wpisuje

- zauważył nasz rozmówca.

Każda partia wybiera swoją ścieżkę polityczną. PSL przegłosował niedawno w Parlamencie Europejskim 2 miliardy euro między innymi na walkę z homofobią, interfobią, bifobią. Głosowali europosłowie PSL Jarosław Kalinowski i Krzysztof Hetman. Nie ma tam jednakże mowy o chrystianofobii, czego ewidentnie doświadczają teraz katolicy w Polsce

- dodał.

PSL taką przyjmuje w PE pozycję, a jednocześnie Władysław Kosiniak-Kamysz klaszcze Jażdżewskiemu. Oczywiście dla przeciętnego wyborcy PSL jest to niepojęte, dlatego próbują się z tego wycofywać, ale widzimy, że Donald Tusk się od tej wypowiedzi nie odciął. Z kolei politycy Koalicji Europejskiej paradowali po Warszawie dzisiaj z tą profanacją Matki Boskiej. I wyborca musi zadać sobie pytanie, głosując na swojego lokalnego polityka PSL, który kojarzy się z konserwatywnymi wartościami, czy nie wyskoczy mu z urny wyborczej jakaś skrajnie lewicowa osoba, która będzie walczyła o to, by obrażać i poniżać w Polsce katolików

- zakończył Sebastian Kaleta.

 



Źródło: niezalezna.pl,

#Sebastina Kaleta #antyklerykalizm #opozycja #kościół

redakcja