Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Święty i lubieżnik, aktor o wielu twarzach. Jeremy Irons kończy 70 lat

Lubieżny Humbert w "Lolicie", ojciec Gabriel w "Misji", groźny terrorysta w "Szklanej pułapce" i wreszcie mroczny Claus von Bülow w oscarowej "Drugiej prawdzie". Nie ma roli, która byłaby zbyt dużym wyzwaniem dla Jeremy'ego Ironsa. Ikona brytyjskiego kina kończy dziś 70 lat.

Jeremy Irons
Jeremy Irons

Jeremy Irons przyszedł na świat 19 września 1948 r. w Anglii. Jest uważany za jednego z najlepszych aktorów brytyjskich. Po raz pierwszy uwagę krytyków zwrócił na siebie rolą Charlesa Rydera w telewizyjnym serialu "Brideshead Revisited". Potem w 1988 r. wzbudził zachwyt brawurową rolą w filmie Davida Cronenberga "Nierozłączni". Wcielił się tam w dwie role, Elliota Mantle i jego brata bliźniaka Beverly'ego Mantle. Kilka lat później otrzymał Oscara za swoją kreację w filmie "Druga prawda". Dużą popularność przyniosły mu również role w "Misji" (jako jezuita ojciec Gabriel), "Szklanej pułapce 3" (Simon Peter Gruber / Peter Krieg) czy w opartej na powieści Vladimira Nabokova "Lolicie" (Humbert Humbert). Jeremy Irons jest osobą, która bardzo ceni swoją prywatność. Rzadko udziela wywiadów i nigdy nie odpowiada na pytania dotyczące jego rodziny. Dziś aktor świętuje 70 urodziny.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Filmweb.pl

#Druga prawda #Misja #Lolita #Jeremy Irons

redakcja