Schumann czy Orwell?
Naomi Seibt poprosiła o azyl polityczny w USA.
Autor nie dodał jeszcze swojego opisu.
Naomi Seibt poprosiła o azyl polityczny w USA.
Donald Tusk ma plan na utrzymanie władzy – donosi „Rzeczpospolita”. Jaki? Odnoszę wrażenie, że zdążyłem go omówić, zanim został ujawniony.
Często najskuteczniejsze kłamstwo to kłamstwo najbezczelniejsze: złodziej wołający: „Okradli mnie!”. Przez ulice amerykańskich miast przetaczają się właśnie protesty pod hasłem „No Kings”, wywiedzionym ze słów George’a Washingtona. Chodzi niby o to, że Donald Trump to autokrata czy dyktator, taki współczesny król, a przecież po to założono Stany Zjednoczone, by do takich prób zawłaszczania władzy nie dopuścić.
Kociokwik, prawdziwy kociokwik: „Trump daje Ukrainie pociski Tomahawk” – dobry. „Trump nie daje pocisków!” – zły. „Trump waha się, czy dać pociski” – głupi. Nagłówki oddają kompletną bezradność dzisiejszych mediów w opisywaniu i analizowaniu rzeczywistości.
Znów sondaż (tym razem Opinia24 dla RMF) i znów dowód na zmianę. Nie tylko potwierdzenie faktu, że zdecydowanie więcej Polaków ma dość premiera Donalda Tuska, niż go popiera. Ciekawsze jest spojrzenie na preferencje wedle wieku. Młodzi Polacy mają Tuska dosyć najbardziej.
Co Polacy sądzą o dostępności alkoholu, projektach prohibicji i tak dalej? Pojawiają się na ten temat sondaże i badania. Jak je traktować? Tak naprawdę – nijak. Czyli tak jak badania z pytaniami typu: „Czy chcesz, żeby pielęgniarki zarabiały więcej?”. Odpowiedź brzmi „tak”. „Czy zgodzisz się na podwyżkę podatków?” – „nie”. „Czy za mało jest wysypisk śmieci?” – „tak”. „Czy możemy zbudować nowe nieopodal?” – „nie”.
Najpiękniejsza jest Nike, kiedy się waha – to pamiętamy z Herberta. A Klio, muza historii, najpiękniejsza jest, gdy się śmieje – zwłaszcza z tych, co przekonani są, że ją okiełznali i do swoich celów zaprzęgli.
Na niezwykłą rzecz wskazał Mark Halperin, amerykański komentator konserwatywny, dzieląc się z widzami swojego podcastu „Next Up” wspomnieniami z ceremonii pożegnalnej Charliego Kirka. Jak wielu innych sympatyków prawicy Halperin uważał za swój obowiązek oddanie hołdu zamordowanemu aktywiście, twórcy potęgi ruchu Turning Point USA. Był więc wśród co najmniej 100 tys. żałobników na stadionie w Glendale w Arizonie. Tak jak prezydent Donald Trump, wiceprezydent J.D. Vance i wielu innych.
Decyzja Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i kolejnych krajów (Francja, Portugalia) o uznaniu istnienia państwa palestyńskiego to fatalny błąd.
Nie ma pieniędzy w budżecie? No bo musimy wydawać na armię. Za droga energia? No wiecie, kryzys wywołany rosyjską agresją. Nie podoba się wam polityka Unii Europejskiej? Tylko UE może nas uratować przed Rosją, a kto mówi inaczej, ten jest za Władimirem Putinem. Chcecie głosować na inną partię? Nie ma miejsca na spory, trzeba zewrzeć szeregi, bo Rosja nam zagraża.
Mnożą się sugestie, że wkrótce Donald Tusk zostanie zastąpiony przez Radosława Sikorskiego. Dlaczego? Jedni mówią – jak Łukasz Pawłowski z OGB – że albo to, albo przedterminowe wybory. Inni wskazują: bo Berlin tak chce. Zapytam: a właściwie, dlaczego Berlin miałby tego chcieć?
„Demony opanowały Minneapolis” – takim tytułem opatrzył „American Spectator” swoje doniesienia o masakrze w katolickiej szkole, gdzie dwoje dzieci zginęło, a 17 osób zostało rannych. Trudno o lepsze podsumowanie, to jedna z tych chwil, kiedy nie wiemy, czy pilniej potrzebni są śledczy, czy egzorcyści.
Czy ktoś pamięta jeszcze hasło, że „ze zbrodniarzem się nie negocjuje?”. Akurat europejscy liderzy ze zbrodniarzem Władimirem Putinem negocjowali bardzo chętnie – wspomnijmy, ile telefonów na Kreml wykonał prezydent Francji Emmanuel Macron, ileż razy spotkała się z Putinem kanclerz Angela Merkel, jakie piękne zdjęcia ma z nim Donald Tusk. A przecież już wtedy był to zbrodniarz Putin.
Po rekonstrukcji rząd stał się łagodniejszy. Proszę pomyśleć: rok temu do Krajowej Rady Sądownictwa wysłali policjantów z łomami, którzy wyłamywali drzwi szaf pancernych. Teraz elegancko, bez łomów – przyszedł pan Dominik Czeszkiewicz i próbował dostać się tam, gdzie go nie proszą, przy pomocy kart magnetycznych. Jednak się nie udało.
„Kibice” Maccabi Hajfa podczas meczu z Rakowem Częstochowa wywiesili transparent oskarżający Polaków o współudział w Holokauście.
Czy Grzegorz Braun naprawdę uważa, że Holocaust to fikcja, a niemiecki obóz zagłady w Auschwitz to tylko dekoracja? Nie sądzę. Z jakiegoś powodu sądzi jednak, że istnieje grupa wyborców, której takimi twierdzeniami się przypodoba.
Małpia złośliwość? Chęć przypodobania się Donaldowi Tuskowi śniącemu o zemście na PiS i oczekującemu rezultatów, bo inaczej „się wścieknie”? Wejście w rolę zakładnika „silnych razem” i innych ekstremistów, czyli ostatniego naprawdę twardego elektoratu Platformy Obywatelskiej? A może realizacja własnych celów i obsesji – nie bez powodu premier wskazał takiego, a nie innego nowego ministra sprawiedliwości. Wszystkie te odpowiedzi nawzajem się nie wykluczają, widzę w nich kwartet przyczyn równoległych, ale jest jeszcze jeden kontekst, w którym rozpatrywać należy gorączkową działalność Waldemara Żurka w resorcie. Otóż wzmożenie przemocy sądowej w Polsce jest częścią szerszych działań podejmowanych w innych krajach Unii Europejskiej.