Rząd bezwstydnie nagi
Ujawnienie taśm „Wprost” spowodowało, zdaniem premiera, „straty dla państwa polskiego” i „kryzys polityczny”. Szef rządu, narzekając nieco na „kwestię dobrego wychowania i kultury”, mówił wczo
Ujawnienie taśm „Wprost” spowodowało, zdaniem premiera, „straty dla państwa polskiego” i „kryzys polityczny”. Szef rządu, narzekając nieco na „kwestię dobrego wychowania i kultury”, mówił wczo
Ujawniane przez „Wprost” nagrania polityków PO pokazują ich takich, jakimi są – wulgarnych, cynicznych, średnio rozgarniętych i butnych cwaniaków.
Gdy kilka dni temu napisałam, że sprawa taśm nie uderzy silnie w Donalda Tuska – myliłam się. Uznałam tak na podstawie tego, co ujawnił tygodnik „Wprost”.
Ta afera nie zmiecie rządu Tuska.
W ciągu pięciu lat prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wydała z publicznych pieniędzy na ogłoszenia i promocje w „Gazecie Wyborczej” 5 mln zł.
Grzegorz Schetyna jedzie do Moskwy – takie bowiem były sekretarz generalny partii miał dostać ultimatum od Donalda Tuska.
„Nie rozmawialiśmy, była na spotkaniu, ale nie odzywała się” – powiedział premier Donald Tusk po spotkaniu z licealistami, wśród z nich z Marią Sokołowską.
Państwowa Komisja Wyborcza podawała w ciągu dnia informacje o poziomie frekwencji. Polacy wiedzieli na bieżąco, ile osób poszło do wyborów do południa, a ilu po obiedzie.
No, proszę – to jednak jest możliwe. SO w Szczecinie skazał prawomocnym wyrokiem b. komendanta wojewódzkiego MO na dwa lata więzienia za internowanie działaczy Solidarności w stanie wojennym.
W Polsce zagrożenie powodziowe, w mediach nieustanne informacje o ewakuacjach i stanach alarmowych.
Wczoraj tabloidy poinformowały o śmierci gen. Jaruzelskiego. Wieść o śmierci komunistycznego dyktatora szybko zdementowano, ale wiadomość zdążyła uruchomić u wielu podobne refleksje.
„Musimy zadbać, w naszych środowiskach, w naszych rodzinach, by tych wyborów nie zlekceważyć. Niech nasi bliscy i znajomi pójdą do nich.
Odmowa Ewy Kopacz wprowadzenia do porządku obrad Sejmu informacji na temat finansowania Kongresu Liberalno-Demokratycznego przez niemiecką CDU nie dziwi.
W Sejmie zapowiada się spór w związku z kanonizacją Jana Pawła II – donoszą prorządowe media.