Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Mecenas Nowaczyk ponownie w natarciu. Czy uczelnia pożegna się z dwoma budynkami?

Nabywcy praw spadkowych próbują przejąć budynki przy ul. Noakowskiego 18 i 20 należące do Politechniki Warszawskiej.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Nabywcy praw spadkowych próbują przejąć budynki przy ul. Noakowskiego 18 i 20 należące do Politechniki Warszawskiej. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że są to osoby współpracujące z mecenasem Robertem Nowaczykiem, łączonym z kontrowersyjną reprywatyzacją działki przy Pałacu Kultury i Nauki.

Z informacji, do których dotarła jedna ze stołecznych gazet, wynika, że kamienica pod nr. 18 przed wojną należała do rodziny Israela Chaima Borensztajna i Marii Świderskiej, dom pod nr. 20 był zaś własnością Józefa i Antoniego Groniowskich. Po wojnie obie zniszczone nieruchomości przeszły na własność Skarbu Państwa. Po pewnym czasie przekazano je Politechnice Warszawskiej. W latach 90. ub.w. spadkobiercy Groniowskich na drodze sądowej unieważnili odmowę zwrotu nieruchomości wydaną w 1952 r. W 2006 r. spadkobiercy ci sprzedali prawa do gruntu Marianowi i Danucie Robełkom oraz Dariuszowi i Agacie Kościkiewiczom. Obie rodziny w postępowaniach reprywatyzacyjnych reprezentował mecenas Robert Nowaczyk, którego postać wiąże się z głośnym zwrotem działki na stołecznym pl. Defilad.

Nabywcy roszczeń przystąpili do przejmowania nieruchomości przy ul. Noakowskiego 20. Od kilku lat trwają też starania o reprywatyzację sąsiedniej kamienicy, czyli Noakowskiego 18. Dziesięć lat temu spadkobierczyni przedwojennej współwłaścicielki budynku, Marii Świderskiej sprzedała swoje 50 proc. udziałów Brygidzie Goworek, która była związana biznesowo z Marianem Robełkiem i Dariuszem Kościkiewiczem. Jednak do odzyskania kamienicy potrzebne były również udziały po zmarłym w 1941 r. Borensztajnie. Nieżyjącego właściciela, którego spadkobiercy byli nieznani, mógł reprezentować kurator. W 2011 r. Brygida Goworek złożyła sądowy wniosek o jego ustanowienie. Tajemnicą poliszynela pozostaje fakt, że podczas stołecznych reprywatyzacji z ostatnich lat zdarzały się przypadki kupowania od kuratora praw do nieruchomości za symboliczne kwoty i odsprzedawania ich później z ogromnym zyskiem. 

Więcej w dzisiejszym Dodatku Warszawskim "Gazety Polskiej Codziennie".

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#mecenas Nowaczyk #Politechnika Warszawska

Tomasz Szczerbicki