- stwierdził wicepremier w wywiadzie z "Codzienną".Prof. Machcewicz, którego poprosiłem o rozmowę, deklaruje, że wiodący będzie tam polski punkt widzenia, ale jak będzie – zobaczymy. Nie ma też, dodatkowo, sensu, żeby w jednym mieście funkcjonowały dwa muzea o podobnym profilu (muzeum II WŚ i muzeum Westerplatte), dlatego dla racjonalizacji kosztów zaproponowaliśmy ich połączenie. Natomiast nie przesądzamy tej sprawy. Myślę, że w ciągu najbliższych 3 miesięcy podejmiemy ostateczną decyzję. Jestem otwarty na rozmowy. Wszelkie spekulacje i awantury są co najmniej przedwczesne i wpisują się w walkę czysto polityczną, nie merytoryczną, a to niczemu dobremu nie służy.
- możemy przeczytać na stronie resortu.Decyzja ta jest wynikiem wysłuchania argumentów uczestników gorącej debaty jaka rozgorzała w mediach w efekcie opublikowania Obwieszczenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 15 kwietnia br. o zamiarze i przyczynach połączenia państwowych instytucji kultury Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.
Obwieszczenie to było wymogiem niezbędnym, wynikającym z art. 18 ust. 3 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz. U. z 2012 r. poz. 406, z 2014 r. poz. 432 oraz z 2015 r. poz. 337 i 1505), aby rozpocząć w sposób jawny i otwarty debatę o przyszłości obu gdańskich placówek, których zakres tematyczny w wielu aspektach się pokrywa.
Wbrew nagłaśnianym w mediach obawom, krok ten nie oznaczał ani zamiaru likwidacji Muzeum II Wojny Światowej, ani ograniczenia zakresu tematycznego planowanej wystawy stałej, a miał i nadal ma na celu przede wszystkim racjonalizację wydatków realizowanych z budżetu państwa.
Dyskusja prowadzona przez przeciwników i zwolenników połączenia placówek za pośrednictwem mediów jest najlepszym dowodem na pełną przejrzystość rozpoczętego procesu, który od początku miał na uwadze zapewnienie, że nowa placówka opowiadać będzie historię wydarzeń z lat 1939-1945 uwzględniając specyfikę i tragizm polskich doświadczeń. Kamieniem milowym rozpoczynającym tę opowieść winno być wyeksponowanie faktu, że ten największy w dziejach nowożytnego świata konflikt rozpoczął się atakiem Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku, dlatego tak ważne jest, aby nowe Muzeum II Wojny Światowej obejmowało także Westerplatte.
Decyzja zostanie opublikowana 6 maja br. w nowym Obwieszczeniu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o zamiarze i przyczynach połączenia państwowych instytucji kultury - Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 - zastępując tym samym Obwieszczenie z dn. 15 kwietnia br. i przedłużając do 5 sierpnia br. termin przygotowania statutu i szczegółowego programu działalności nowej placówki muzealnej noszącej nazwę Muzeum II Wojny Światowej.
Chciałbym wierzyć, że zapowiedziane przez Pana Ministra zmiany organizacyjne nie spowodują sparaliżowania procesu produkcji i instalacji wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej, który jest już obecnie bardzo zaawansowany. Biorąc jednak pod uwagę negatywne opinie wyrażane o naszym Muzeum m.in. przez Sekretarza Stanu w MKiDN Pana Jarosława Sellina, mam wszelkie powody obawiać się, iż staną się one pretekstem do ingerencji w treść wystawy i jej podporządkowania bieżącym potrzebom politycznym. Pragnę także wyrazić oczekiwanie, że Pan Minister Piotr Gliński spełni swoją obietnicę, wyrażoną w trakcie rozmowy ze mą 18 kwietnia b.r., upublicznienia czterech recenzji wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej, zamówionych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Liczę, że ujawnią się też sami recenzenci i staną do merytorycznej debaty z historykami Muzeum II Wojny Światowej i członkami jego Kolegium Programowego, którzy stworzyli wystawę główną Muzeum II Wojny Światowej.
Sprawa planowanej likwidacji dotychczasowego Muzeum II Wojny Światowej ma charakter na tyle palący i bulwersujący, że zasługuje na pilną uwagę środowiska muzealnego.
Na pytanie, czy jest to ostateczna decyzja wicepremiera, rzecznik odpowiedziała:Pan minister zgłosił zastrzeżenia wobec uniwersalistycznej formuły przedstawienia okresu II wojny światowej. Wychodzimy z założenia, że jeśli ma być to muzeum polskie, to dominującą w ekspozycji perspektywą powinna być perspektywa polska.
Po raz kolejny wyszło obwieszczenie, które ma to do siebie, że następują po nim 3 miesiące przeznaczone na podjęcie decyzji. Natomiast można powiedzieć, że ministerstwo skłoniło się ku formule, która wiązałaby się z połączeniem, aczkolwiek pod nazwą Muzeum II Wojny Światowej