10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Polska opowie o totalitaryzmie

Ministerstwo Kultury powołało Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego.

Wikipedia
Wikipedia
Ministerstwo Kultury powołało Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego. Nowo powstała instytucja ma rozbudzić badania nad ludobójstwem niemieckim i sowieckim w Polsce, oraz zająć się upowszechnianiem wiedzy o nim na świecie. W czwartek dyrektor IPN u Łukasz Kamiński przekazał ośrodkowi część dokumentów, zeznań złożonych przed Główną Komisją Badania Zbrodni Hitlerowskich objętych wcześniej klauzulą tajności.

Na temat eksterminacji polskiej inteligencji powstała zaledwie jedna książka. Na temat ludobójstwa na Woli podobnie – napisano dosłownie tylko jedną pozycję. Badania na temat okupacji niemieckiej w Polsce praktycznie zamarły podkreślała podczas czwartkowej konferencji wiceminister dr Magdalena Gawin, tłumacząc konieczność powołania ośrodka. Jej zdaniem właściwym patronem jest rtm. Witold Pilecki.– Rotmistrz jest ofiarą obu totalitarnych reżimów; sowieckiego i niemieckiego, a także symbolem solidarności z prześladowanymi i patriotyzmu, czyli uniwersalnych wartości, na których została zbudowana europejska kultura – dodawała. Jak tłumaczyła wiceminister Gawin, jego postać może pomóc innym ofiarom zbrodniczych reżimów odzyskać nazwiska, tożsamość i należne im miejsce w historii.

W uroczystości wzięli udział członkowie rodziny rotmistrza: córka Zofia Pilecka-Optułowicz, syn Andrzej Pilecki oraz siostrzeniec prof. Edward
Radwański z żoną.
– Dla wuja i innych reprezentantów jego pokolenia słowo „Polska” to była świętość i to było bezdyskusyjne. On sam był niezwykle skromny – wspominał prof. Radwański – Z pewnością trudno by mu było odnaleźć się w dzisiejszych czasach, w których mało kto rozumie tamte realia, realia II wojny światowej. Tę historię musimy przede wszystkim zrozumieć, a bez świadectw świadków tamtych wydarzeń, bez dogłębnej analizy będziemy powtarzali tylko utarte schematy, które nie mają z prawdą nic wspólnego – podkreślał.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Magdalena Piejko