Trybunał ma być pozycją ryglową broniącą tego układu, a my to chcemy zmienić - mówił dziś Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości podczas Marszu Wolności i Solidarności w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, który odbywa się w Warszawie.
- W Polsce nie ma zagrożenia demokracji. Ona była zagrożona za rządów PO. Wtedy zdarzały się ataki na dziennikarzy, mówiono, że opozycja musi być anihilowana, czyli zniszczona. Dziś mamy do czynienia z oszukiwaniem ludzi. Ale Polacy pamiętają jak to było - stwierdził lider PiS, przemawiając na zakończenie Marszu, przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego.
O co w tym wszystkim chodzi naprawdę? Chodzi o uniemożliwienie przebudowy Polski. Oni chcą nam uniemożliwić danie 500 złotych na dziecko. Chcą nie dopuścić obniżenia wieku emerytalnego, do tego, żeby ludzie po 75 roku otrzymywali darmowe lekarstwa. Nie chcą, byśmy rozpędzili tę bandę kolesiów
- powiedział Jarosław Kaczyński.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jarosław Kaczyński przed Trybunałem Konstytucyjnym: Musimy zmienić ten Trybunał. CAŁE WYSTĄPIENIE
Źródło: niezalezna.pl
pb