Dziś został zgłoszony projekt ustawy, który daje rodzicom wolność - powiedziała minister edukacji Anna Zalewska w rozmowie z portalem niezalezna.pl. - To rodzic będzie podejmował decyzję, czy sześcio-, czy siedmiolatek pójdzie do szkoły. Dziś zwracamy wolność z pełną świadomością.
Minister podkreśliła, że 6-latki będą uczyć się czytać i pisać.
Nowelizacja ustawy złożona dziś w Sejmie zakłada również, że dziecko pomiędzy trzecim a piątym rokiem życia będzie miało prawo do korzystania z wychowania przedszkolnego.
Anna Zalewska wspomniała także o audycie, który zostanie przeprowadzony w kierowanym przez nią resorcie.
- Pani premier zobowiązała nas do tego, byśmy taki audyt przeprowadzili. Rząd PO-PSL nie przeprowadził bilansu zamknięcia. Jesteśmy teraz zajęci ratowaniem funduszy unijnych. To najpilniejszy problem. Zagrożony jest na przykład e-podręcznik, sztandarowy projekt PO.
To pokazuje beztroskę i fikcję w zarządzaniu - dodała minister edukacji.
Źródło: niezalezna.pl
pb