W 2013 r. w warszawskiej fabryce Wedla, na potrzeby słynnej już akcji Bronisława Komorowskiego „Orzeł Może”, pokazano czekoladową wersję właśnie orła. Taka interpretacja państwowego godła, na dodatek zaprezentowana w Dniu Flagi Państwowej RP, wywołała wiele kontrowersji. Jednak czekoladomania urzędników Platformy objawiła się po raz drugi. Tym razem na arenie międzynarodowej. W polskim pawilonie na wystawie EXPO2015 w Mediolanie zaprezentowano jeszcze jeden symbol „sukcesów” rządu PO-PSL – pociąg wykonany, a jakże, z czekolady.
„Na EXPO2015 Premiera czekoladowego pociągu w polskim pawilonie w Mediolanie” – napisał dziś na Twitterze szef Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) Sławomir Majman. Chyba był z tego bardzo zadowolony.
CZYTAJ WIĘCEJ: Polacy wspierają chińską inwazję
Gdyby jeszcze chodziło o reklamę polskich pociągów, no chociaż włoskich Pendolino, ale jeżdżących po naszych torach. Jednak ze słów Majmana wynika, że to raczej podróbka kolejki firmy Piko. I to produkowanej w... NRD. Jeśli młodsi czytelnicy nie pamiętają - był taki kraj przed zjednoczeniem Niemiec.
„Kręcą telewizje. Pociąg jest super, jak kolejka piko przed dawną Składnicą Harcerską” – chwalił Majman pomysł w wykonaniu fabryki Wedla.
Później w internecie pojawiły się zdjęcia kolejki, promującej (na pewno?) Polskę na międzynarodowych targach.
fot.: facebook.com
fot.: facebook.com
fot.: facebook.com
CZYTAJ WIĘCEJ: Akcja-klapa „Orzeł może”. Sponsorzy się wycofali, koszty poniosło Polskie Radio
Internauci natychmiast skojarzyli akcję z czekoladowym pociągiem z kontrowersyjnym wykonaniem rzeźby czekoladowego orła. Dwumetrowy orzeł z białej czekolady, wykonany przez cukierników z firmy Wedel, został odsłonięty 2 maja 2013 r. w obecności Bronisława Komorowskiego przed Pałacem Prezydenckim. Wszystko w ramach szeroko krytykowanej wówczas akcji „Gazety Wyborczej” i radiowej „Trójki” – „Orzeł może”.
Źródło: niezalezna.pl
mn