W poniedziałek 27 kwietnia mija termin zgłaszania w polskich placówkach dyplomatycznych zamiaru wzięcia udziału w głosowaniu w zbliżających się wyborach prezydenckich. Polonia i Polacy mieszkający za granicą od kilku lat mogą wysłać swój głos pocztą.
Wyborcy 10 maja będą mogli zagłosować na kandydatów na urząd Prezydenta RP w jednej z 229 zagranicznych komisji wyborczych w 88 krajach świata.
Obywatele polscy mieszkający i przebywający czasowo za granicą powinni zadbać o to, by ich nazwisko znalazło się w spisie wyborców najpóźniej na trzy dni przed głosowaniem, czyli do 7 maja br. Można to zrobić w konsulacie m.in. ustnie, pisemnie, telefonicznie lub pocztą elektroniczną, podając podstawowe dane wskazane na stronie placówki. W tym roku polskie MSZ uruchomiło platformę internetową, która ma ułatwić rejestrację. Na stronie eWybory.msz.gov.pl wystarczy podać numer PESEL oraz wymagane dane z paszportu lub dowodu osobistego.
Należy również wybrać formę głosowania – osobiście lub korespondencyjnie. Osoby, które zdecydują się na wysłanie głosu pocztą, muszą zgłosić to do odpowiedniej komisji w terminie do 27 kwietnia br. –
Głosuję w ten sposób od 2011 r., czyli od kiedy jest taka możliwość. Jest to dla mnie bardzo wygodne – mówi korespondentka „Codziennej” Hanna Shen z Azji.
– Na Tajwanie jest tylko jedna komisja wyborcza w Tajpej, w siedzibie polskiego przedstawicielstwa. Ja mieszkam w górach, ok. 25 km od placówki i wygodniej jest mi mój głos nadać na poczcie – dodaje.
Konsul na wskazany przez wyborcę adres przysyła pakiet wyborczy, który zawiera m.in. kartę do głosowania, kopertę zwrotną i instrukcję, jak należy zagłosować. Następnie wypełnioną kartę należy odesłać w określonym terminie. Koszt przesyłki pokrywa w tym wypadku wyborca. Shen zaznacza, że czasami wirtualna rejestracja nie wystarczy i należy ponaglać placówkę, by przysłała pakiet w terminie pozwalającym na zagłosowanie i odesłanie karty wyborczej.
Konsul powinien wysłać pakiet wyborczy najpóźniej 10 dni przed dniem głosowania. Odesłać go należy przed terminem wyborów. W wypadku II tury wyborów konsulat ponownie wyśle pakiet wyborczy, ponieważ Kodeks wyborczy nie przewiduje możliwości zmiany sposobu głosowania pomiędzy turami.
Jednak należy sprawdzić, czy dana komisja umożliwia głosowanie korespondencyjne. Przykładowo w Londynie wśród 10 komisji wyborczych, tylko w dwóch można oddać głos zdalnie, a w Stanach Zjednoczonych na 22 komisje, tylko w czterech. Koperty z głosami oddanymi korespondencyjnie trafiają w dniu głosowania do urn wyborczych wraz z innymi głosami.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Sabina Treffler