Biskupi krytykują rząd za „agresywne próby zafałszowania” takich pojęć jak: „rodzina”, „macierzyństwo” i „rodzicielstwo”. Zarzucają rządzącym podejmowanie „opartych na kłamstwie” prób destrukcji ideału małżeństwa i rodziny, a wspieranie związków pozamałżeńskich w tym homoseksualnych.
Czara goryczy przelała się. Tak ostrej wypowiedzi kierownictwa episkopatu na temat polityki prowadzonej przez koalicję PO-PSL jeszcze było. To niewypowiedziane wprost „non possumus” (ani kroku dalej) wobec antyrodzinnych działań rządzących.
Wczoraj Prezydium Episkopatu Polski wydało oświadczenie, w którym sprzeciwiło się agresywnemu atakowi na rodzinę. Biskupi przypomnieli na wstępie, że konstytucja zapewnia małżeństwu, jako związkowi mężczyzny i kobiety, rodzinie i rodzicielstwu opiekę Rzeczpospolitej. „
Mimo tak oczywistego brzmienia przytoczonego przepisu obserwujemy dzisiaj agresywne próby zafałszowania jego znaczenia” – napisali hierarchowie.
Zwrócili uwagę, że
dewaluowane są nie tylko „gwarancje odnoszące się do małżeństwa, lecz także te, które dotyczą pozostałych wartości”. Podkreślili, że w ostatnich miesiącach ma to miejsce „
już nie tylko w debacie politycznej i publicystyce, ale również w decyzjach Ministra Zdrowia, pomysłach Pełnomocnika Rządu ds. Przeciwdziałania Przemocy oraz inicjatywach legislacyjnych, polegają na rozrywaniu funkcjonalnego i aksjologicznego zespolenia pojęć małżeństwa, rodziny, macierzyństwa i rodzicielstwa”.
„
To – czytamy w oświadczeniu –
że kobiety i mężczyźni łączą się na stałe w heteroseksualne, prawnie sformalizowane pary, oparte na ścisłej więzi osobowej partnerów, by dać życie wspólnym dzieciom i razem je wychować, a potem mieć w nich podporę, nie jest już rzekomo ideałem społecznym, przyświecającym ustrojodawcy i stanowiącym cel polityki rodzinnej państwa, lecz — jak się w tych próbach reinterpretacyjnych [prowadzonych przez różne instytucje państwowe – przyp. red.]
podnosi — w pluralistycznym społeczeństwie jest najwyżej jedną z równoprawnych opcji dotyczących intymnych więzi i prokreacji”.
Biskupi nie mają wątpliwości, że wprowadzenie do sprzedaży bez recepty tabletek wczesnoporonnych jest działaniem nie tylko przeciw rodzinie, ale również życiu ludzkiemu. W ich ocenie jest to niezgodne z konstytucyjnym zapisem mówiącym o ochronie życia ludzkiego od poczęcia. Zwrócili uwagę, że środek, który stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego kobiet ma być – w przeciwieństwie do alkoholu – dostępny dla młodzieży.
Prezydium episkopatu wypowiedziało się jednoznacznie przeciw ratyfikacji Konwencji Rady Europy o przeciwdziałaniu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Biskupi przypomnieli, że przemoc jest sprzeczna z zasadami wiary chrześcijańskiej i powinna zostać wyeliminowana. Podkreślili jednak, że konwencja nie wnosi nowych rozwiązań prawnych przeciwdziałających przemocy, za to wiąże ją z tradycyjnymi wartościami i religią. Wskazują przy okazji, że wzrost przemocy odnotowuje się w krajach, w których dominuje model kultury lewicowo-laickiej.
Źródło: niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wk