- Czuję się już lepiej. Dzisiaj wysłałem już interpelację i list do Prokuratora Generalnego, a na jutro mam przygotowaną jedną interwencję. Ja leżę, ale piórem walczę! – mówi portalowi niezalezna.pl Stanisław Pięta, poseł PiS. Parlamentarzysta ucierpiał przedwczoraj w wypadku samochodowym: został ranny i ma złamaną nogę.
– Muszę poprosić administrację, żeby mi pozwolili zrobić taką konstrukcję nad łóżkiem, żebym mógł wygodnie pracować na iPadzie, bo trochę mi niewygodnie z rękoma do góry – dodaje, śmiejąc się, poseł Pięta. Dobre samopoczucie i humor nie opuszczają polityka PiS.
W niedzielę Stanisław Pięta miał wypadek samochodowy.
– To było czołowe zderzenie z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem. Drugi kierowca niespodziewanie zjechał na mój pas – relacjonuje niezaleznej.pl Pięta. Obydwaj kierowcy trafili do szpitala. Jak dowiedział się portal niezalezna.pl, u obydwu badania nie wykazały obecności alkoholu we krwi.
Parlamentarzysta zapewnia, że jest pod dobrą opieką lekarską i czuje się coraz lepiej. Ma poważne złamanie nogi. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
– To tylko noga. Cały czas pracuję – mówi Stanisław Pięta.
- Wysłałem dzisiaj list otwarty do Prokuratora Generalnego ws. ekshumacji na cmentarzu na warszawskim Służewcu oraz interpelacje do Ministra Środowiska ws. śmietniska w Bielsku – relacjonuje. –
Bardzo dziękuję wszystkim za troskę i dobre słowa, które do mnie spływają – kończy poseł Pięta.
Panu posłowi życzymy sił i szybkiego powrotu do zdrowia.
Źródło: niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Sabina Treffler