10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Trzaskowski zachwala polskie produkty. Wcześniej został przyłapany, jak limuzyną jechał po... włoskie frykasy

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski gościł w Łomży, gdzie zrobił zakupy, oczywiście w towarzystwie fotografa i w asyście... ekspedientki. Zachwycał się nawet nazwą mleka, które jest w sprzedaży od 16 lat. Czy wyborcy się na to wybiorą? Chyba nie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że prezydent Warszawy nawet drzewa sadzone w stolicy sprowadzał z Niemiec. Dodajmy, że jakiś czas temu tabloid "Fakt" przyłapał go na wycieczce służbową limuzyną do... włoskicj delikatesów z frutti di mare, oliwkami oraz innymi specjałami z Italii.

Rafał "Bążur" Trzaskowski na zakupach
Rafał "Bążur" Trzaskowski na zakupach
X.com/Rafał Trzaskowski,wg - niezalezna.pl

Rafał "Bążur" Trzaskowski kontynuuje swoją podróż po Polsce. Warszawa może poczekać, bo jej włodarz chce być prezydentem kraju. Tym razem pojawił się w podlaskiej Łomży, gdzie... wybrał się do sklepu spożywczego. Tak się przypadkiem składa, że byli tam również fotoreporterzy, którzy sfotografowali gościa ze stolicy w nietypowej sytuacji - robienia zakupów. 

W koszyku kandydata na prezydenta znalazły się m.in.: chleb babuni z Piątnicy, dwie bułeczki, mleko wypasione z Mlekovity, ser żółty, jogurt Skyr z OSM Piątnica, serek smakowy z OSM Piątnica, twaróg wiejski z OSM Piątnica, mleko zagęszczone niesłodzone i masło z Mlekovity. Wartość zakupów wyniosła 55,15 zł (...)

– informuje lokalny portal 4lomza.pl.

Mało tego, Trzaskowski nawet na konferencji prasowej zachwalał polskie produkty, twierdząc, że są najlepsze. Konferencję prasową zaczął od rozpływania się w zachwytach nad mlekiem "wypasionym" i jego nazwą. Czyżby do tej pory jej nie znał? Podpowiemy tylko, że mleko te można znaleźć w sklepach od... 2009 roku.

Dziś Trzaskowski kupuje polskie produkty, ale nie zawsze tak było. Warto przypomnieć 2020 rok, kiedy to "Fakt" przyłapał prezydenta stolicy na zakupach, na które pojechał... służbową limuzyną. Nie kupował wówczas tego, co polskie, a wybrał sklep z włoskimi frykasami przy Hożej w stolicy. Ze sklepu służbową limuzyną pojechał prosto do domu - a, i fotografa nie było w środku sklepu...

 



Źródło: niezalezna.pl, 4lomza.pl

#Rafał Trzaskowski #zakupy #wybory 2025

MK