Ten komplement ze strony pana prof. Dudka pozytywnie mnie zaskoczył. Rzeczywiście jestem osobą zdeterminowaną w polskich sprawach - przyznał Karol Nawrocki, pytany o głośne słowa prof. Antoniego Dudka. Jak dodał, prof. Dudek był też recenzentem jego pracy doktorskiej . - Cieszy mnie, że w tak krótkim czasie zdążył się zorientować, że jestem osobą zdeterminowaną w kwestii realizacji swoich zadań w instytucjach - mówił Nawrocki.
— To jest człowiek bezwzględny i zdeterminowany, żeby odnieść sukces i na razie idzie od sukcesu do sukcesu - mówił prof. Antoni Dudek o Karolu Nawrockim na antenie Polsat News. Jego zdaniem w przypadku wygranej kandydata popieranego przez PiS, rząd Donalda Tuska będzie miał z nim jeszcze trudniejszą współpracę niż z obecnym prezydentem. Uważa on, że celem szefa IPN będzie doprowadzenie do przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Słowa odbiły się szerokim echem, długo komentowane były przez szereg mediów lewicowo-liberalnych.
We wtorek prof. Dudek doczekał się odpowiedzi od samego zainteresowanego. Nawrocki zakpił z ataku, obracając to w komplement.
- Ten komplement ze strony pana prof. Dudka pozytywnie mnie zaskoczył. Rzeczywiście jestem osobą zdeterminowaną w polskich sprawach - przyznał.
Wymienił, że „tę determinację widać w pracy w Muzeum II Wojny Światowej i w Instytucie Pamięci Narodowej”.
- Jeśli chodzi o interes Polaków, faktycznie jestem osobą bardzo zdeterminowaną i bardzo efektywną
- dodał.
Nawrocki przekazał, że to prof. Dudek był recenzentem jego pracy doktorskiej, „o czym chyba nie wspomniał”.
- Dobrze ocenił moją pracę doktorską. Widziałem się z nim kilka razy podczas oficjalnych wydarzeń. Cieszy mnie, że w tak krótkim czasie zdążył się zorientować, że jestem osobą zdeterminowaną w kwestii realizacji swoich zadań w instytucjach
- wskazał Nawrocki.