10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Dwóch prezydentów Polski w tym samym czasie? Sędzia SN Piotr Prusinowski: Tego się obawiam...

Sędzia Sądu Najwyższego Piotr Prusinowski pytany o to, czy możliwy jest scenariusz, w którym będziemy mieli w Polsce dwóch prezydentów, odparł, że tego właśnie się obawia. - Może dojść do sytuacji, w której nieważne kto wygra wybory, to druga strona i tak nie uzna wyników - uważa.

wybory
wybory
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Projekt zaproponowany przez marszałka Szymona Hołownię przewiduje, że w najbliższych wyborach prezydenckich, do czasu uporządkowania sytuacji, ważność wyboru prezydenta zgodnie z Konstytucją stwierdził cały skład Sądu Najwyższego, a nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.

Jeszcze większy chaos

Pytany przez "Rzeczpospolitą" o ten pomysł sędzia Sądu Najwyższego Piotr Prusinowski zaznaczył, że "propozycja marszałka Szymona Hołowni w sprawie wyborów prezydenckich niczego nie naprawi i doprowadzi do jeszcze większego chaosu".

- Nie mogę orzekać w sprawie ważności wyborów z neosędziami, bo postąpiłbym wbrew przysiędze

- powiedział w wywiadzie, przypominając zarazem, że "każdego sędziego SN obowiązuje tzw. uchwała trzech Izb, zgodnie z którą każde orzeczenie wydane z udziałem neosędziego jest dotknięte nieważnością na gruncie procedury cywilnej albo bezwzględną przyczyną odwoławczą na gruncie procedury karnej".

Dwóch prezydentów?

Sędzia Sądu Najwyższego Piotr Prusinowski pytany o to, czy możliwy jest scenariusz, w którym będziemy mieli w Polsce dwóch prezydentów, odparł, że tego właśnie się obawia.

- Może dojść do sytuacji, w której nieważne kto wygra wybory, to druga strona i tak nie uzna go za prezydenta

- powiedział.

Przypomnijmy: po decyzji PKW o odroczeniu obrad ws. sprawozdania komitetu wyborczego PiS w Polsce toczy się dyskusja o jej prawomocności, jak również o tym, co czeka nas w przyszłym roku, gdy dojdzie do wyborów prezydenckich. Nie brakuje głosów, że mogą być one zagrożone. 

 



Źródło: niezalezna.pl, "Rzeczpospolita"

#wybory prezydenckie #kandydaci na prezydenta #wybory 2025

mkw