- Pan komisarz kończy swoją funkcję w Komisji Europejskiej i chciałbym skorzystać z tej okazji i podziękować za konstruktywny dialog, który mamy już prawie od roku, jeżeli chodzi o kwestie związane z praworządnością w Polsce - tak do Reyndersa mówił przed trzema tygodniami Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
We wtorek belgijska policja pojawiła się w kilku miejscach związanych z pełniącym jeszcze do niedawna funkcję komisarza ds. sprawiedliwości Didierem Reyndersem. Służby wskazują, że zachodzi podejrzenie prania pieniędzy przy polityka. Chodzi o organizację National Lottery, na czele której stał w przeszłości. Przez blisko dekadę Reynders miał za pieniądze niejasnego pochodzenia kupować losy loteryjne, a potem zyski - już przeprane - przelewać na swoje konto.
Portal ftm.eu podaje, że przeszukań dokonano m.in. w prywatnych mieszkaniach Didiera Reyndersa, a eks-komisarz był przesłuchiwany do późnych godzin wieczornych we wtorek. Śledczy z działaniami czekali, że wygaśnie komisarski mandat Reyndersa, a to stało się w niedzielę.
Didier Reynders zostanie zapamiętany także jako komisarz UE, który bezpardonowo ingerował w funkcjonowanie polskiego wymiaru sprawiedliwości oraz - szerzej - polskiego państwa.
Już po wyborach w 2023 r., po których nastąpiła zmiana władzy w Polsce, Reynders spotkał się przedstawicielami rządu koalicji 13 grudnia w Warszawie dwukrotnie.
19 stycznia 2024 r. w Warszawie Reynders dziękował Adamowi Bodnarowi, ministrowi sprawiedliwości, "za działania nowego rządu".
Reynders stwierdził wówczas, że "przywracanie praworządności nie jest prostym procesem".
– Będziemy o tym rozmawiali w przyszłym tygodniu na Radzie ds. Sprawiedliwości, potem odbędzie się kolejne spotkanie – zapowiedział. Jak zauważył, Komisja Europejska jest zainteresowana przywróceniem Krajowej Radzie Sądownictwa niezależności i kluczowej roli w procesie nominacji sędziowskich w Polsce. Docenił też działania Polski zmierzające do przyłączenia do Prokuratury Europejskiej.
Reynders stwierdził także wówczas, że "podstawowe wartości są fundamentem naszej unii i dlatego ważne jest byśmy wszyscy walczyli o te wartości, właśnie to czyni z nas Europejczyków".
Co więcej, wyraził nadzieję, że "wszystkie instytucje w Polsce" będą działań na rzecz "niezależnego systemu sądownictwa, pluralizmu w mediach, a także swobodę wypowiedzi dla dziennikarzy".
Podczas spotkania tego doszło do charakterystycznego zdarzenia. Bodnar wręczył Reyndersowi zdjęcie - panoramę dzisiejszej Warszawy. Było to nawiązanie do sytuacji z listopada 2021 r., gdy ówczesny szef MS, Zbigniew Ziobro, wręczył Reyndersowi inne zdjęcia - zniszczonej przez Niemców Warszawy.
Do kolejnego spotkania doszło przed kilkoma tygodniami, 22 listopada. Stało się to krótko po tym, jak Trybunał Konstytucyjny uznał, że usunięcie Dariusza Barskiego z urzędu Prokuratora Krajowego w styczniu br. przez Prokuratora Generalnego było niezgodne z konstytucją i ograniczyło Barskiemu dostęp do służby publicznej.
"Dariusz Barski jest prokuratorem w stanie spoczynku, prokuratorem krajowym jest pan Dariusz Korneluk, co powtarzam konsekwentnie od momentu, kiedy pan Dariusz Korneluk został powołany do pełnienia tej funkcji, co się stało w marcu bieżącego roku"
- powiedział minister sprawiedliwości podczas briefingu prasowego z udziałem Didiera Reyndersa.
Reynders zapowiedział, że jeszcze tego samego dnia spotka się z prokuratorem krajowym Dariuszem Kornelukiem. Podkreślił przy tym, że Korneluk objął urząd Prokuratura Krajowego w sposób transparentny.
"W sposób, który nie był podważany przez żaden bezstronny sąd, ustanowiony zgodnie z prawem" - podkreślił.
Przypomniał też, że znane są mu wątpliwości prawno-ustrojowe dotyczące Trybunału Konstytucyjnego, także Sądu Najwyższego.
"Oczywiście mamy nadzieję, że uda się rozwiązać problem braku niezależności Krajowej Rady Sądownictwa, ale również Trybunału Konstytucyjnego"
- powiedział, przypominając o pracach polskiego parlamentu w tej sprawie.
"My nie komentujemy oczywiście kwestii konstytucyjności, czy też nie, na poziomie krajowym. Natomiast my prosimy o wdrażanie standardów i norm europejskich oraz obowiązującego orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej" - mówił.
"W tym celu niezbędne jest funkcjonowanie niezależnej Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego. Wiemy, że niektórzy sędziowie zasiadający w Sądzie Najwyższym nie zostali powołani w sposób prawidłowy, dlatego też ta sytuacja musi być rozwiązana" - dodał Reynders.
Spotkanie Bodnara z Reyndersem służyło m.in. podziękowaniu komisarzowi UE ds. sprawiedliwości za dotychczasową współpracę - podano w depeszy PAP.
"Pan komisarz kończy swoją funkcję w Komisji Europejskiej i chciałbym skorzystać z tej okazji i podziękować za konstruktywny dialog, który mamy już prawie od roku, jeżeli chodzi o kwestie związane z praworządnością w Polsce"
- powiedział Bodnar. Dodał też, że on, jak i jego współpracownicy, wielokrotnie spotykali się z Reyndersem i urzędnikami Komisji Europejskiej.
"Myślę, że dzięki tym kontaktom jesteśmy w stanie krok po kroku podążać w kierunku naprawiania systemu prawnego i przywracania praworządności w Polsce" - dodał.