Sprawa zaginionej Izabeli Parzyszek rozbudza wyobraźnię internautów, którzy bardzo przejęli się losem kobiety, po której ślad zaginął na autostradzie A4, 20 km od jej miejsca zamieszkania. Zaniepokojona rodzina odnalazła tam jedynie jej samochód, a w nim telefon komórkowy, należący do zaginionej. W sieci pojawiają się kolejne informacje dotyczące zaginionej. Niestety, pani Izabela od piątku nie dała znaku życia.
35-letnia Izabela Parzyszek ostatni raz widziana byłą w piątek wieczorem na terenie powiatu złotoryjskiego. Kierowała się autostradą A4 w kierunku Wrocławia. Kobieta jechała do stolicy Dolnego Śląska, by odebrać ze szpitala swojego tatę. Jak wiadomo z rozmowy, którą przeprowadziła z ojcem o 19:37, zepsuł się jej samochód. Potem kontakt z kobietą urwał się.
Obecnie po Izie nie ma śladu. Jest tylko auto zostawione na poboczu
Komenda policji w Bolesławcu, prowadząca poszukiwania Izabeli Parzyszek, opublikowała aktualizację komunikat o poszukiwaniach. Dodała doń zdjęcia zaginionej z dnia, kiedy ostatni raz rodzina miała z nią jakiś kontakt.
Kobieta ubrana była w granatową sukienkę w białe wzorki, na nogach miała białe buty sportowe, a ze sobą biały plecaczek.
Rzecznik bolesławieckiej policji mł.asp. Bartłomiej Sobczyszyn powiedział Onetowi, że "poszukiwania oparte są w większości o działania operacyjne, które nie są dostępne dla mediów oraz osób postronnych".
Mąż pani Izabeli zarysował Onetowi, jak przebiegła rozmowa zaginionej z jej ojcem.
Powiedziała, że nie zadzwoniła po lawetę. Poprosiła, żeby to zrobił. Kazał jej poczekać. Wysłał tam swoich znajomych. Jej już wtedy nie było
Miała na sobie biały plecaczek. Jego też nie ma
W poszukiwania włączył się lokalny zbór Świadków Jehowy, którego pani Izabela miała być ponoć członkiem, jak wynika z jednego z postów opublikowanych na FB.
"To jest nasza siostra Izabela Parzyszek, Zaginęła w piątek 9 Sierpnia 2024. Zbór Bolesławiec. Wczoraj bracia zorganizowali poszukiwania" - napisał jeden z członków wspólnoty w poniedziałek po południu.
Internauci porównują sprawę zaginięcia Izabeli Parzyszek do innych głośnych przypadków zaginięć.
Cały czas jesteśmy na łączach z policją. Pierwszego dnia funkcjonariusze podchodzili sceptycznie do sprawy. Rozważali wszystkie scenariusze. Ale od razu zbadali jej telefon i sprawdzili poszlaki. Ja znam żonę, wiem, że nie uciekła. Że nikogo nie miała. Policja musi sprawdzić wszystkie poszlaki. Na posterunku jestem rano i wieczorem. Po południu działamy we własnym zakresie. Wszystko z nimi konsultuję
Sprawa budzi duże zainteresowanie, dlatego jest nadzieja, że dotrze i do świadków, którzy w piątek 9 sierpnia około godziny 19:30 poruszali się autostradą A4 w kierunku Wrocławia.
W tej chwili skupiamy się na tym, aby znaleźć jakikolwiek monitoring. Poszukujemy kogoś, kto przejeżdżał autostradą A4 do Wrocławia w piątek po 19.30 i coś widział. Policja stara się poinformować jak największą liczbę osób o poszukiwaniach
Izabela Parzyszek ma 35 lat, mieszka w Kruszynie, w powiecie bolesławieckim. Mierzy 173 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, ma włosy koloru blond, długie do ramion i oczy koloru brązowego.
Każdy, kto posiada informacje dotyczące zaginionej, proszony jest o nawiązanie kontaktu z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu, pod numerem telefonu - 47 87 33 200/201.