Redaktor naczelną znanego z wulgarnego antyklerykalizmu tygodnika „Nie” została Agnieszka Wołk-Łaniewska. „Będziemy nadal dostarczać wam bluźniercze treści” – powiedziała. Lewicowa dziennikarka kilka lat temu brała udział w wyjeździe do Rosji, który zorganizowała kontrolowana przez Kreml Fundacja Wspierania Dyplomacji Publicznej im. A. Gorczakowa.
„Towarzysze! Życie nas nie rozpieszcza. Najpierw straciliśmy Urbana, potem straciliśmy Daniszewską, teraz straciliśmy Kuchannego, ale się nie poddajemy i przy waszej pomocy będziemy nadal dostarczać wam bluźniercze treści i nieprzyzwoite rysunki.”
– powiedziała Wołk-Łaniewska w nagraniu opublikowanym na profilu tygodnika na Facebooku. Wołk-Łaniewska była również autorką polskiego wydania serwisu Sputnik. Od lat jest związana z założonym przez Jerzego Urbana tygodnikiem „Nie”. Teraz została jego naczelną.
Wołk-Łaniewska była w kręgu dobrych znajomych Leonida Swiridowa. Przypomnijmy, że w 2015 r. musiał on opuścić Polskę, ponieważ został wpisany na listę osób, których pobyt na terytorium RP jest niepożądany. Na wniosek ABW został objęty zakazem wjazdu do strefy Schengen. Swiridow był korespondentem rosyjskiej agencji prasowej RIA Nowosti, a potem Rossija Siegodnia.
„Żegnając wczoraj na Okęciu Leonid Sviridov zrozumiałam, co czuli Polacy, którzy w marcu '68 odprowadzali przyjaciół na dworzec gdański. czuli otóż, poza smutkiem, sporą dozę wstydu za Polskę. parszywieńkie jest to uczucie.”
– pisała Wołk-Łaniewska w mediach społecznościowych.
We wrześniu 2018 r. lewicowa dziennikarka wzięła udział w przeznaczonym dla polskich dziennikarzy wyjeździe do Rosji, który został zorganizowany i sfinansowany przez Fundację Wspierania Dyplomacji Publicznej im. A. Gorczakowa. Została ona utworzona w 2010 r. na mocy dekretu Dmitrija Miedwiediewa, ówczesnego prezydenta Rosji. Fundacja zapraszała do Rosji wybranych zagranicznych dziennikarzy, którym zapewniała koszty podróży, hotelu, wyżywienia i wszystkie wydatki związane z programem wyjazdu. Nad sprawami organizacyjnymi wyjazdu dla polskich dziennikarzy czuwał właśnie Swiridow.
Jak wynika z KRS, Wołk-Łaniewska jest również członkiem komisji rewizyjnej Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego Pro Humanum, którego wiceprezesem i założycielką jest była agentka SB Jolanta Lange, która inwigilowała ks. Franciszka Blachnickiego. Ksiądz widział się z nią tuż przed śmiercią. Okazało się, że został zamordowany przy użyciu trucizny. Jak ujawnił na portalu Niezalezna.pl Grzegorz Wierzchołowski, pod koniec grudnia 2022 r. stowarzyszenie wygrało konkurs na prowadzenie Centrum Wielokulturowego w stolicy na lata 2022-2024. Wartość umowy to aż 1,245 mln zł.
Nową redaktorką naczelną tygodnika „NIE” została Agnieszka Wołk-Łaniewska. pic.twitter.com/UkpXarwq2z
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) August 9, 2024