Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Kluby sportowe zaszantażowane, by poprzeć kandydata PO? Media wyciszają sprawę

Publicysta Wojciech Mucha dotarł do listu krakowskiego środowiska sportowego w sprawie drugiej tury wyborów na prezydenta Krakowa, w którym wzywa się do głosowania na Aleksandra Miszalskiego popieranego przez Koalicję Obywatelską. Później o sprawie pisał „Przegląd Sportowy”, ale tekst zniknął ze strony dziennika. Sam Miszalski zaprzecza, jakoby wywierał naciski na kluby sportowe.

Aleksander Miszalski
Aleksander Miszalski
Koalicja Obywatelska - X/Koalicja Obywatelska

„Z moich informacji wynika, że część przedstawicieli Klubów miała usłyszeć, że jeśli tego nie podpiszą, to dotacje z Ministerstwa Sportu będą minimalne. Część odmówiła podpisania i ulegania szantażowi”

– napisał Wojciech Mucha na platformie X. Przypomnijmy, że ministrem sportu jest Sławomir Nitras, kolega partyjny Aleksandra Miszalskiego z PO.


Z listu wynika, że przedstawiciele klubów sportowych wyrazili swoje poparcie dla Miszalskiego. Jak mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Wojciech Mucha, część klubów nie była świadoma, że poparcie porozumienia jest wyrażeniem poparcia dla Miszalskiego.

List z "poparciem klubów" (film) wręczał Miszalskiemu prezes KS Prądniczanka. Prywatnie jego kolega, sympatyk Platformy Obywatelskiej i załatwianych przez Olka "środków centralnych"

– napisał Mucha na X.


SKS Bratniak Kraków poinformował w oświadczeniu, że nie wyrażał poparcia dla żadnego z kandydatów.

„W związku z informacjami opublikowanymi na portalu X(dawniej Twitter) dotyczącymi zbliżającej się drugiej tury wyborów prezydenckich w Krakowie informujemy, iż Studencki Klub Sportowy Bratniak Kraków nie brał udziału w kampanii, jak również nie wyrażał swojego poparcia żadnemu z kandydatów na prezydenta Krakowa"

– czytamy.

„Przegląd Sportowy” poinformował, że Wojciech Mucha ujawnił wspomniany list. Dziennik powołał się na wpisy publicysty na X, ale później artykuł został usunięty ze strony.

Do informacji Wojciecha Muchy odniósł się w debacie w Radiu Kraków sam Miszalski. 

"Nikt nie naciskał żadnych klubów sportowych. To kłamstwo napisane przez Wojciecha Muchę, niepotwierdzone przez nikogo. List został przygotowany przez środowiska sportowe”

- stwierdził kandydat PO.

--------------------------------------------------------------

 



Źródło: niezalezna.pl

Hubert Kowalski