Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Republika celem ataku antify w Ravensbrück! Kuriozalne zachowanie niemieckiej policji

Bojówkarze antify, ale także niemiecka policja próbowały utrudnić relację TV Republika z niemieckiego nazistowskiego obozu KL Ravensbrück, w którym dzisiaj odbywają się uroczystości związane z rocznicą wyzwolenia obozu.

Ravensbruck
Ravensbruck
screenshot - TV Republika

Polacy, którzy chcą uczcić pamięć zamordowanych podczas II wojny światowej w niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrück nie są wpuszczani przez tamtejszą policję z emblematami narodowymi. Za skandaliczną sytuacją dotyczącą delegacji Związku Narodowych Sił Zbrojnych ma stać arbitralna decyzja dyrekcji muzeum. Mówił o tym w rozmowie z TV Republika Karol Wołek – prezes Zarządu Głównego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.

Po godzinie 12.30 miejscowi bojówkarze antify próbowali uniemożliwić wejście na żywo na antenę obecnemu w Ravensbruck reporterowi TV Republika, Michałowi Gwardyńskiemu. Bojówkarze zasłaniali kamerę kartkami i transparentami,

Gdy reporter zaczął prowadzić relację, za moment pojawił się niemiecki policjant, który próbował uniemożliwić nagranie.

Doszło do utarczki słownej.

- Jesteśmy w Ravensbruck, widzimy tu zgromadzenie skrajnie lewicowej organizacji antifa, próbującej uniemożliwić relację live. Chodzą za naszymi kamerami, nie wiem, co motywuje tych ludzi. Policja próbowała podjąć interwencję, ale wydaje mi się, że jest ona stronnikiem tych ludzi, którzy mogą swobodnie przeszkadzać w pracy dziennikarzy. Kilka metrów stąd jest ściana śmierci, przy której rozstrzeliwano ofiary niemieckich katów, a obok antifa ustawiła stragan, postanowili zorganizować bazar, na którymi handlują książkami i broszurami

- mówił wcześniej Gwardyński.

- Jesteśmy stąd przeganiani, zasłaniana jest kamera, próbuje się naruszyć nasz sprzęt - dodał.

Sytuację skomentował na żywo Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny TV Republika, wskazując, że głos powinien w tej sprawie zabrać ambasador.

- Na terenie obozu, gdzie mordowano Polaków, polski dziennikarz atakowany jest za to, że ma polską flagę. Organizacje paraterrorystyczne niemieckie mają wsparcie niemieckiej policji. Doszło do niebywałego skandalu, który w tym momencie ma swoja wagę

- powiedział. 
 


 

 



Źródło: niezalezna.pl, TV Republika

mn